Film był śmieszny i było w nim dużo akcji. Podobała też mi się gra Willisa - świetna wakacyjna rozrywka.
no dziwi mnie czemu dostal zlote maliny. Moze i momentami zalatywalo tam tandeta i niektore sceny byly troche zalosne ale ogolnie calkiem zabawny film :P moze i nie rewelacja ale ogladalam mnostwo gorszych filmow ;) no i ostatecznie ten film cos w sobie mial... :P (moze Willisa :) :P hehe)
ja też mega cieszyłam na tym filmie:D:D Przynajmniej Bruce nie był cały czas poważny jak w większosci innych filmów zjego udziałem :D te sceny były tak smiesznie (dziadosko wręcz) robione (ale to nadawało tego humoru:D). no. :))
Mnie się również film podobał:) całkiem przyjemna komedia, uśmiałam się i szczerze zdziwiłam, że przynosił aż takie straty. Znam gorszee filmy;P ale są różne gusta. Ja miałam niezłą zabawę, poza tym b. lubię Bruce'a - kiedyś widać u niego było więcej mimiki twarzy - w ogóle Bruce w komediach jest super:D jako obrońca świata też ok, ale uwielbiam go w komediach:) Pierwszy raz zobaczyłam Danny'ego Aiello i również się nie zawiodłam:D podobała mi się scena, w której śpiewali "Would you like to swing on a star" (Bruce ma śliczny głos:); scena z papieżem rządzi xD i taka moja opinia:)