Scorsese chyba zachciało się zostać hollywoodzkim Tornatore to jak zostać hollywoodem w
bollywood (Tornatore to ten od "Cinema Paradiso").
Z ekranu wieje beznadzieją, nudą, sztampą. Gra aktorska razi po oczach nie da się na tych
ludzi patrzeć. Historia beznadziejna i denna.
Po 10min wszystko jest jasne i film cieknie jak ropa z czyraka.
Ma być wzruszający bo występują dzieci ?
Tylko dziewczynka jakoś zagrała reszta to porażka a Hugo najzwyczajniej aż paraliżuje oczy
jak się patrzy na niego.