PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=557619}
7,0 75 tys. ocen
7,0 10 1 75350
7,1 51 krytyków
Hugo i jego wynalazek
powrót do forum filmu Hugo i jego wynalazek

Film totalnie do niczego, nic się nie dzieje , nuda nuda i jeszcze raz nuda. Za co on dostał tyle nominacji to dla mnie zagadka.

dominiczka_80k

I zagadką pozostanie :)

ocenił(a) film na 7
bartez13_17

Hehe;) niestety..

vicky_filmaniak

Szkoda mi takich ludzi, a film swoją drogą naprawdę wyjątkowy, wystarczy odrobinę wyobraźni aby dać ponieść się fantazji reżysera.

ocenił(a) film na 3
bartez13_17

Kogo Ci szkoda? Ludzi, którzy mają własne zdanie?

jeziu_fw

Ludzi którzy nie widzą ponad przeciętnego kina, a widać, że założycielka tematu zupełnie nie zrozumiała ani przesłania filmu, ani jego artystycznej wymowy, co jest ewidentne.

ocenił(a) film na 1
bartez13_17

Zrozumiała , zrozumiała, dużo filmów ogląda , które mają jak to ująłeś artystyczną wymowę. Wielu również zauważyło , że film bez polotu totalnie. A co do scenografii- jak dla mnie ten film się nie umywa np do Alicji w Krainie Czarów,

dominiczka_80k

Zaczarowany świat porównywać do dworca kolejowego, zastanów się dwa razy nad tym co napiszesz. Film jest zrobiony z polotem i pasją, co jak co ale w tym filmie widać, że reżyser uwielbia się bawić kinem.

dominiczka_80k

Nominacje otrzymuje się za różne składowe elementy filmu.
To nie jest tak, że o fajny film, więc damy mu powiedzmy z 7 nominacji. A tamten fajniejszy, więc osiem.
Widocznie poszczególne elementy filmu "Hugo" niezależnie od siebie zachwyciły znawców od spraw montażu, scenografii i tak dalej.
Możesz zapytać: "Skąd ta nominacja w kategorii najlepszy film, przecież jest nudny?" :-)

W Oskarach jest tak, że jakiś film może mieć beznadziejną fabułę, beznadziejnego reżysera i kiepskich aktorów, ale i tak otrzyma kilka nominacji za np. montaż, dźwięk, montaż dźwięku, efekty specjalne, kostiumy, scenografię. Czyli wymieniłem sześć nominacji a film i tak może być ogólnie kiepski:-)

dominiczka_80k

zgadzam sie, film do niczego.. Za malo dramatyzmu w watku sieroctwa Hugo. Starszy pan probuje zewrac z przeszloscia, jakies tragiczne przezycia, wybuch wojny, no i co z tego, gdzie tu powod, zeby zapomniec o przeszlosci. Slabizna. Rola policjanta. od poczatku sprawia wrazenie dobrodusznego goscia, gdzie tu zgrozenie z jegoo strony. w filmie brak rosnacego napiecia, final cukierkowy, zenada.

jatu_119

Jak piszesz spoiler to to zaznaczać następnym razem, psujesz zabawę z oglądania.

ocenił(a) film na 9
dominiczka_80k

http://www.filmweb.pl/film/Hugo+i+jego+wynalazek-2011-557619/awards
tu masz odpowiedz za co
a tak swoja droga to film uwazam za arcyswietny, nawet lepszy niz charlie i fabryka czekolady
nie mam mu absolutnie nic do zarzucenia
ktos pisze, ze za malo dramatyzmu? coz... sztuka filmowa to nie to samo, co sztuczki filmowe ;)

ocenił(a) film na 7
dominiczka_80k

Piękna scenografia,świetna muzyka, ciekawa tematyka... tylko jeden minus film strasznie nudny, bez polotu...

ocenił(a) film na 4
paulinka04081987

niestety czegoś zabrakło, pięknie i kolorowo ale tylko wizualnie ...

ocenił(a) film na 9
paulinka04081987

mnie sie w ogole nudny nie wydal
szczerze mowiac nie moglem sie doczekac dalszego rozwoju wydarzen, a kazda scene, kiedy bohaterowie znajdowali sie pod presja przeczekiwalem z zacisnietymi piesciami
i jeszcze jedna rzecz mnie urzekla - reakcje ludzi ogladajacych filmy; z jednej strony strach przed lokomotywa na filmie braci lumierre, a z drugiej strony wachlarz emocji na twarzy isabelle podczas seansu 'zawrotu glowy' (to byl 'zawrot glowy', prawda? poprawcie mnie jesli sie myle) - dzis juz nikt tak nie reaguje, ale wtedy? po prostu rewelacja

ocenił(a) film na 1
rafkulak

ten film to jakaś głupota dla dzieci,

ocenił(a) film na 8
ptakusz

Najwyraźniej nie, skoro ci się nie spodobał...

ocenił(a) film na 1
GodFella

nie lubię takich filmów, nuda. Wolę filmy ala quentin tarantino.

ocenił(a) film na 9
ptakusz

quentin tarantino bawi sie kiczem - co prawda mistrzowsko i sam jestem jego fanem, ale to nadal zabawa kiczem
scorsese ma ewidentnie inne podejscie do kina niz tarantino, a jego filmom daleko do kiczu

z drugiej strony dobrych filmow ala tarantino jest niewiele... chyba, ze Ty gustujesz w rasowych kryminalach klasy B, to pewnie znajdziesz ich wiecej

ocenił(a) film na 8
ptakusz

Oj, "Hugo" ma więcej wspólnego z Tarantino niż z kinem familijnym. Gdybyś znał choć kilka klasyków z początków kina, bez problemu zauważyłbyś, że film Scorsese (podobnie jak filmy Tarantino) jest złożony z cytatów i nawiązań, a "Hugo" jest jednym wielkim hołdem kinu, znowu: podobnie jak u Tarantino. Tyle, że kinu zupełnie innemu, stąd i forma zupełnie inna. Ale założenia te same.

ocenił(a) film na 9
ptakusz

dla dzieci robi sie madre filmy, glupie powstaja dla nastolatkow

ocenił(a) film na 7
rafkulak

Film filmem ale jak Saruman zwiał z Orthanku i otworzył księgarnie w Paryżu?!

ocenił(a) film na 9
keo

Hmmm... to pewnie jedna z mrocznych tajemnic Ciemnej Strony Mocy, znana tylko lordom Sith.

ocenił(a) film na 3
dominiczka_80k

Ja zgadzam się z autorką wątku - film to nieporozumienie, do tego nudne nieporozumienie. Żal.

ocenił(a) film na 5
dominiczka_80k

Totalne nieporozumienie to raczej przesada, ale faktycznie głębokiego zachwytu nie ma. Dziwią mnie komentarze niektórych osób, w których wyrażają swój przerysowany zachwyt. Albo się komuś coś podoba albo nie. I nie jest kwestia zrozumienia sztuki filmowej. Odnoszę wrażenie, że sam autor byłby zaskoczony wyobraźnią interpretacyjną ludzi. A to jest po prostu film i tak go należy traktować.

ocenił(a) film na 9
amonart

gdyby tak bylo, ze albo sie cos podoba, albo nie, to bylyby 2 oceny: 0 i 1
ale tak nie jest, dlatego operujemy skala ocen
z jednej strony latwo mowic o przerysowanym zachwycie, kiedy odebralo sie ten film jako przecietniaka, co sugeruje ocena 5/10
z drugiej zas nie potrafie Ci sklamac - nie moglem sie oderwac od tego filmu, pochlanal mnie calkowicie i nie liczylo sie dla mnie nic az do zakonczenia seansu
nie staram sie wmowic nikomu, ze jest tutaj niespotykana glebia, ktora dostrzega tylko najwieksi znawcy lub ludzie o duzej wyobrazni albo wysokim poziomie wrazliwosci - gowno prawda
prawda jest, ze to pieknie zrobiony film, o zywej kolorystyce, z barwnymi postaciami, przyjemna historia z happy endem, nienachalnym humorem, skladajacy hold jednemu z prekursorow kina
to, czy ktos sie na nim nudzi jest sprawa indywidualna i trudno dyskutowac o poziomie nudy lub zainteresowania, jaki sie osiaga podczas seansu, bo zalezy to od gustu, nastroju i wielu innych czynnikow