Wydaje mi się że było to w zamiarze reżysera aby Dylana grali ludzie w różnym wieku, różnej płci oraz różnego koloru skóry. Nie jestem pewna ale chyba gdzieś o tym czytałam. Czy sama zabiegała o rolę? czy też jej ją zaproponowano? Najlepiej chyba przytoczyć wypowiedz samej aktorki- „Uwielbiam Dylana, kiedy więc zaproponowano mi tę rolę, od razu wiedziałam, że ją przyjmę. Choć zawsze granie takich postaci wiąże się dla mnie z niebezpieczeństwem, bo świat mojego bohatera staje się moim światem, a jego życie moim życiem. I chwilami czuję, że zbliżam się do niebezpiecznej granicy, po przekroczeniu której mogę stracić poczucie tożsamości”. Nie wiem dlaczego Todd Haynes zaproponował rolę właśnie Cate Blanchett ale również uważam że był to świetny wybór. :)

też tak myślałem, że w zamierzeniu reżysera jednego z Dylnaów miała zagrać kobieta. i cieszę się, że tę rolę powierzono właśnie Cate Blanchett, bo jak już wspomniałem, zagrała rewelacyjnie. jedyne co ją zdradzało w tym filmie to jej kobiece dłonie i niesamowity głos. ;)

bardzo dziękuję za odpowiedź.

Może nie całe dłonie, gdyż dłonie Dylana były takie delikatne, lecz same paznokcie. :P Długość była odpowiednia ale było widać że to kobiece paznokcie. Dylanowe były żółte i brudne. :P Osobiście jeszcze nie pasowały mi jej usta, też było widać że raczej są kobiece. Zdradziła się w jednej z ostatnich scen, gdy jechała samochodem i mówiła o muzyce folkowej. Na końcu uśmiechnęła się i wtedy widać że to kobieta. :P Chodź podobno gdy Dylan się urodził był tak śliczny, że jego matka uważała, iż powinien być dziewczynką :P Pomimo tych oczywistych niedociągnięć (bo jak można kogoś idealnie naśladować? na dodatek będąc kobietą) gra Cate była cudowna. Jestem naprawdę pełna podziwu. Wspaniale nauczyła się grać ruchy i typowe zachowania Dylana.