Teresa i Jan, Ania i Maciej oraz Iwona i Leszek - trzy pary na różnych etapach związku, które łączy jedno - żarliwa wiara w Boga. Nakazy religii katolickiej czasami trudno pogodzić z rosnącym napięciem erotycznym, a niewiedza na temat co małżonkom wolno, a czego nie, prowadzi często do frustracji. Przewodnikiem par po świecie seksu
Patrząc na miny tych ludzi podczas rekolekcji szlag mnie trafia... Oni są jak dzieci z podstawówki, które dorwały świerszczyk taty i chichrają się pod nosem z wypiekami. Niedojrzali kompletnie, a zakładają rodziny, w których dzieci będą tak samo okaleczone jak i oni.
Czy ktoś zwrócił uwagę na scenę, w której małżonkowie szukają łóżka i towarzyszy im ksiądz? Czy tylko mi jego komentarze i robienie zdjęć telefonem, gdy oboje "wygłupiali się" pod kołdrą, wydały się dziwne? Ciężko było zachować powagę (zresztą to się tyczy niejednej sceny z dokumentu), ale moment w Ikei wygrywa jako...
więcejOgladając ten film odniosłem wrażenie, że wystepujący w nim bohaterowie są strasznie niedojrzali psychicznie i emocjonalnie. Nie są w stanie sami zagospodarować swoich intymnych relacji, nawet nie podejmuja próby. Najlepiej gdyby dołączono im do łóżka instrukcje obsługi. I przerażajace w jakim żyją lęku, dopatrując się...
więcejPrzekroczyłam czterdziestkę, ale całe życie mieszkam w Warszawie. Jestem szczerze zaskoczona, że tak wygląda kraj, w którym żyję. Zaczęłam lepiej rozumieć, skąd się wzięli niektórzy politycy.
A co ma zrobić ktoś, kto jest katolikiem, a nie jest w związku małżeńskim? Jego życie seksualne polega na tłumieniu i sublimacji, ponieważ nie wolno mu zaspokajać tej potrzeby. Mówi się w kościele, że człowiek musi jeść i pić, ale potrzebę seksualną może odroczyć na nieograniczoną ilość czasu. Sorry, ale to nieprawda....
więcej