Jestem pod ogromnym wrażeniem Jima...ale jeszcze więcej braw należy się Ewanowi. Naprawdę rewelacyjne aktorstwo!
Co do fabuły najbardziej mnie zastanawia,wątek z Jimmy'm który umarł na AIDS. Wydawało mi się, że Jimmy żył gdy zamykali Stevena.
Dobry film. Polecam