Film zawodzi praktycznie na każdej linii. Jest naiwny, zle pomyslany, ale najwiekszym problemem jest niedbałość techniczna- strasznie tandetne efekty specjalne- rzeczywiście, jakby robione na atari; nawet nie chodzi o jakieś pełne plany, one wyglądają jeszcze w miarę ok, ale aktorzy wkomponowani w te tła, wyglądają jakby grali na tandetnym blue boxie w telewizji regionalnej TVP3.
Straszne....