Film naprawdę mocny i bardzo dobijający. !!!
Ale mam pewne spostrzeżenie. Po obejrzeniu go mój szacunek do Kościoła drastycznie zmalał.... i tu się zaczęłam zastanawiać..
Bo przecież nIe każdy ksiądz jest zły, wręcz przeciwnie, nikt mi nie wmówi, że połowa księży to pedofile, bo to aż śmieszne...
Poza tym zwróćcie uwagę, że całe to bagno, którego dotyczy ten dokument działo się m.in. za czasów Naszego Papieża. Nie wierzę, że Karol Wojtyła mógł mieć coś wspólnego z takim złem!!!!
Rozumiem przez to, że Kościół nie może być aż tak obojętny, być może tylko ta część, która odpowiada za Jego odpowiedni wizerunek, jako instytucji.
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że purpura o wszystkim wiedziała i go kryli... Bagno
Niestety wszystko wskazuje na to, że Wojtyła wiedział i polecał nawet ukrywanie duchownych pedofilów. W końcu podpisał instrukcję, która to nakazywała.
Przecież Ratzinger był papieżem po Wojtyle i chyba dopiero za jego pontyfikatu zrezygnowano z tej instrukcji. Wcześniej każdy papież od bodajże 1962 roku podpisywał tą instrukcję.
Wojtyła chronił także Marciala Maciela, który był pedofilem, czy zrobił świętym założyciela Opus Dei, którego można nazwać po prostu gangsterem.
Podpisał Wojtyła dokument, czy nie? Skoro podpisał, to znaczy, że przyczynił się do ukrywania pedofilii. Przemawiają za tym także inne fakty, z których tylko dwa przytoczyłem powyżej.
Racja. Tyle, że ja przedstawiam ci fakty, o których w obliczu beatyfikacji Wojtyły zaczyna się ostatnio mówić coraz głośniej. I bardzo dobrze, bo Kościół katolicki już dość zafałszował historię i wyrządził wiele złego. Czas odpokutować i to właśnie zauważył nowy papież.
po 1 - Ci, po drugie zwróć uwagę kto gada. Prawda ze KK zafałszował historie. Mało tego - zafałszował też faktyczny obraz swoich podstaw dla osiągnięcia korzyści materialnych. Franciszek ma absolutną rację i mam nadzieję że zmieni oblicze tej instytucji żeby człowiek nie musiał się zastanawiać kogo wpuszcza do mieszkania z kolędą
Oj tam, ci, Ci... nie bawię się w sztuczne konwenanse na internetowych forach, nie oznacza to jednak braku szacunku.
No kto gada? Tylko nie pisz, że "lewacy", bo to stara gadka w stylu "Resortowych dzieci"- Kani i Targalskiego. Gadają ci, którzy mówili o tym przez wiele lat, ale ich głos był ignorowany.
Nie, nigdy w zyciu. Bardziej chodzi mi o to że prawdopodobnie z racji tego że Benek będąc prefektem Kongregacji Nauki i Wiary miał podpisany papiero od JP2 w którym ustalono z JP2 że wszelkie sprawy związane z pedofilia w kościele kierowane są bezpośrednio do Benka, ergo, JP2 mając wg sebie zaufanego człowieka (ktorego sam polecił na swoje miejsce przed śmiercią) nie koniecznie mógł wiedziec o faktycznym stanie rzeczy jak i rozwoju sytuacji.
o czym tu w ogóle mowa? każdy papież jest tylko człowiekiem. nie można wybielić JP2 tylko dlatego, że był człowiekiem. nie róbmy sobie złudzeń.
polecam obejrzeć również LEGION CHRYSTUSA (jest na youtube)
4 kwietnia 2010 brytyjski dziennik The Times podał, że Jan Paweł II wstrzymywał dochodzenie w sprawie swojego przyjaciela, austriackiego kardynała Hansa Hermanna Groëra, który miał dopuścić się molestowania nawet dwóch tysięcy chłopców. The Times ujawnia też, że papież promował pewnych wyższych dostojników Kościoła mimo zarzutów, że dopuszczali się oni czynów pedofilnych.
Jedna z ofiar Groëra, Michael Tfirst, twierdzi, że już od lat 70. powiadamiał o tej sprawie wyższe władze kościelne i że w 2004 Kościół wypłacił mu równowartość trzech tysięcy trzystu funtów w zamian za milczenie. Nie ma wątpliwości, iż Ratzinger znał szczegóły raportów o przypadkach molestowania. Nie ma też wątpliwości, iż jego bezpośredni przełożony Jan Paweł II brał udział w systematycznym i zakrojonym na szeroką skalę procesie ich ukrywania, mówi Tfirst.
W marcu 2010 następca Groëra, kardynał Christoph Schönborn, publicznie skrytykował sposób, w jaki władze kościelne zajmowały się tym oraz innymi skandalami seksualnymi. Potępił grzeszne struktury wewnątrz Kościoła oraz sposoby wyciszania ofiar i odwracania wzroku od przypadków molestowania małoletnich. Według Schönborna Joseph Ratzinger, wówczas prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, próbował wszczynać dochodzenia w sprawie nadużyć. Jego wysiłki jednak blokował Watykan, co ma odniesienie do osoby Jana Pawła II[34][32][35].
Ksiądz Marcial Maciel, meksykański założyciel zgromadzenia religijnego Legion Chrystusa, molestował przynajmniej 30 dzieci i wiele kobiet, z którymi miał później potomków. Według Alejandro Espinozy, autora książki El ilusionista, Maciel uwodził bogate i bogobojne kobiety dla ich pieniędzy[36]. Ksiądz zapewniał fundusze Watykanowi, za co papież uważał go za „przewodnika, wzór dla młodych", a jego służbę za „ogromną, hojną i owocną kapłańską posługę”. Wojtyła chronił go przed wymiarem sprawiedliwości do końca życia, mimo że wiedział o jego przestępstwach [37][38]. W 2004 Jan Paweł II pobłogosławił Maciela w Watykanie. Było to w czasie, gdy w jego sprawie, z polecenia kardynała Ratzingera, toczyło się dochodzenie kościelne. Rok po tym wydarzeniu, gdy kardynał został papieżem, Watykan polecił Macielowi prowadzenie wycofanego życia w modlitwie i pokucie i odsunął go od władzy w zgromadzeniu[32]. Jednak podczas procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II pojawiła się kwestia relacji papieża z Macielem. Podczas procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II Kard. William Levada podkreślił, że nie ma dowodów, by papież z Polski wiedział o postępowaniach wobec Maciela. Zdaniem włoskiego dziennika Il Giornale słowa Levady "oczyszczają polskiego papieża ze stawianych mu zarzutów tuszowania skandalu pedofilii w Kościele."[39]
Janowi Pawłowi II zarzuca się też zignorowanie kontrowersji wokół Johna Magee, byłego sekretarza trzech papieży, w tym polskiego. Jan Paweł II w 1987 mianował go biskupem Cloyne. W marcu 2010 zmuszono Magee do ustąpienia. Autorzy niezależnego raportu uznali, iż milczenie biskupa w kwestii molestowania dzieci w powierzonej mu diecezji może w przyszłości narazić na szwank inne osoby małoletnie[32]
ale że co obejrzeć? ja się odnoszę do powyższych wypowiedzi ludzi, notabene Polaków, którzy za wszelką cenę jak to kilkoro twierdzi: "nie wierzą, że JP2 mógłby coś takiego aprobować".
zaś źródła są w tej sprawie jasne jak słońce. nie ma co do tego złudzeń. nie odniosłem się do filmu, tylko do westchnień Polaków nt. Karola Wojtyły...
ogarnęło mnie zdziwienie co do tych westchnień, stąd mój prostujący sprawę wpis
biedne źródła zapominają o istnieniu tzw doradców, odpowiadających za pewne kwestie "departamentów" (nie wiem jak to się nazywa w kościele). NIe jest tak ze jedna głowa odpowiada za WSZYSTKO. Fajnie tak napierdniczać na jedna osobe ale niestety nie wszystko jest tak czarno-białe jak się wydaje. Akurat w tej kwestii wina jest po stronie głupiego Benka :/
mylisz się. zapatrzonyś w człowieka.
możesz sobie to tłumaczyć, jak chcesz. obejrzyj Legion Chrystusa. a poza tym nie potrzeba mi jakichś tam niechybsiejszych źródeł.
to fakt. kościół po prostu taki był i jest. jak klocki domino. JP2 nie mógł tego zrobić, bo to tak, jakby naraził sam swoje imię na gwałt. robił to, co musiał. jak każdy papież. i czy będąc Polakiem, czy Niemcem, myślałbyś odwrotnie, to nie ma znaczenia.
papież to tylko taka marionetka watykanu. trzeba się z tym pogodzić, a nie brnąć w bezsensowne akademickie polemiki.
30 lat pontyfikaty i przenajświętszy był JP2 tylko dlatego, że ty jesteś Polakiem. przestańmy się w końcu oszukiwać.
no, dobra.... jak nawet nie ogarniasz ze nie gadasz z facetem to o czym my w ogole? :P rownie dobrze moge z bocianem o pogodzie...