Oglądałem o nim dokument, a raczej wywiad na Discovery - przerażająca postać, to jak na luzie opowiada jak zabijał tych wszystkich ludzi. Więcej wyrzutów sumienia już ja mam zabijając muche...
Zamiast niego mógł w USA zabłysnąć jakiś genialny fizyk polskiego pochodzenia czy co kolwiek innego, a nie seryjny morderca :p
film na pewno oglądnę, ale ze względu na Davida Schwimmera (jestem fanem Friends ;p), ale niech ktoś poprawi tą datę premiery.
Tylko tyle, albo aż tyle. Można powiedzieć, że to właśnie ojciec ukształtował, stworzył tego potwora.