Film niezły, pokazali w nim wszystko co się dało i co może wciągnąć widza, Moim zdaniem
Michael Shannon doskonale tu pasował w roli Richarda bo z twarzy podobny i posturą, jednak Ci
którzy widzieli konwersacje z Icemanem ( czyli wywiady z Richardem jak już był w wiezieniu) mogą
być jedynie zawiedzeni bo ten totalny brak emocji w wywiadach oraz szczegółowość jego
opowiadań daje po prostu niesamowity efekt na widzu , czyli coś czego w w/w filmie zabrakło.
Film jest ok ale niestety tylko na jeden raz. Moja ocena to 7