PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=601988}
6,7 34 tys. ocen
6,7 10 1 33570
5,8 16 krytyków
Iceman: Historia mordercy
powrót do forum filmu Iceman: Historia mordercy

czytałem kiedyś o Ryśku Kuklińskim i jak patrze na aktora który miał wcielić się w rolę naszego bohatera ... to jest on całkowiicie błędnie dobrany. Lepiej pasowałby do tej roli Gandolfini ... którego nie ma już wśród nas.

Adash

Fakt nie zgadza się wiele rzeczy z wyjątkiem podobnego wzrostu... Kuklinski był blondynem (dosyć wcześnie zaczął łysieć, na pewno przed 30 -tką), był mocno rozrośnięty i bardzo silny, chociaż jak pisze P. Carlo jedynymi ćwiczeniami jakie wykonywał było przerzucanie zwłok Gandolfini by pasował do roli tej w postaci u schyłku "kariery"...

ocenił(a) film na 7
Majkel_1986

prawdziwy Kukliński ważył podobno 135 kilo

ocenił(a) film na 8
Adash

Niestety skupili się bardziej na przedstawieniu historii a nie na sklonowaniu bohatera.

Nashael

a szkoda ... bo może dodało by to filmowi wiarygodności , zwłaszcza gdy ktoś chociaż połowicznie znał przed obejrzeniem historię mordercy z polskimi korzeniami ....

Adash

Po co jakiemukolwiek filmowi wiarygodność? Co ja tutaj czytam? Albo te teksty o "spieprzeniu historii" kolegi poniżej. To nie jest film misyjny ani edukacyjny ani też lekcja historii, aby tak ważne było dbanie o wiarygodność. Oczywiście aktor podszedł do swojej roli w prawidłowy sposób, bo odgrywanie autentycznej postaci to wyzwanie warsztatowe... ale oczekiwanie od formy filmowej aby naśladowała życie rzeczywiste... to jakieś totalne pomylenie z poplątaniem. Przeraża mnie ten portal coraz bardziej.
Całe mnóstwo ludzi oczekuje od tego filmu aby był odwzorowaniem 1:1 amerykańskiego dokumentu sprzed lat o Kuklińskim. Nikt nie zadaje sobie trudu aby pomyśleć, że dokument powstał w jakimś celu zaś film fabularny to coś zupełnie innego, zupełnie dowolnego, nie podlegającego regułom widzów...

Nashael

Historię też spieprzyli. To jest typowa hollywodzka bajka a filmowy Kukliński ma tyle wspólnego z oryginałem co filmowi bracia Bielscy (film Opór) z tymi prawdziwymi. Kukliński to był psychol, zabijał bo miał taki kaprys. W pewnym momencie kapnął sie że może na tym zarabiać ale to nie o kasę chodziło. Żonę napierdzielał a dzieci go nienawidziły. Polecam książkę o tym psycholu. Niestety amerykańce zrobili z niego równego koleżkę, takiego chłopaka z ferajny.

ocenił(a) film na 8
Ghost6

No niestety, bez bohatera romantycznego nie przeszedł by cenzury hollywoodskiej ;p

ocenił(a) film na 5
Ghost6

A właśnie, mam pytanie. W wywiadach jego żona opowiada, że byli typową, amerykańską, kochającą się rodziną. Że RK uwielbiał spędzać z nimi czas i się o nie troszczył. To w końcu jak było naprawdę, ona w wywiadach też go wybiela?

solaa

Szczerze to samo słyszałem ... a że Rysiek prowadził podwójne życie , było ponoć dla wszystkich szokiem bo to taki dobry człowiek był ...

ocenił(a) film na 5
Adash

Dobry chłopak był i mało pił...

ocenił(a) film na 5
Nashael

He he he. Dobre :)