Jestem z pokolenia, które ma szansę rządzić kiedyś w Polsce, wtedy potwory zakompleksienia i wiecznego męczeństwa zamkniemy i zakopiemy na zawsze.
Historia Polski jest bolesna i trudna, są w niej piękne karty, są też takie, których musimy się wstydzić i tak jest w każdym narodzie, ale nie spotkałam się jeszcze z takim zjawiskiem jak tutaj, w polskim internecie. Żeby kameralny film o pojedynczych osobach, zrobiony w czarno-białym artystycznym duchu, skłaniający do refleksji nad kondycją moralną człowieka, nad granica między sacrum a profanum, tak utytłać w błocie zrobionym z toczonej na hasło - Żyd śliny i mętnych skojarzeń. Trzeba być PUSTAKIEM i to pokruszonym, którego należy posprzątać, bo tylko robi dym Polakom w świecie.
Najlepiej manię prześladowczą tych niby broniących ojczyzny przed materialnym krachem i zawłaszczeniem, oddaje komentarz wypowiedzi Pawlikowskiego na rozdaniu Oscarów. Kołtuństwo nie znające angielskiego nie pojęło żartu skierowanego przez reżysera, do swojej ekipy, (i wyraźnie akcentującego słowo crew, a zaraz potem dziękującego współpracownikom), natychmiast przeinaczając jego sena. Zart dotyczył świętowania przed telewizorem i opijania zwycięstwa, a jak go podsumowali obrońcy narodu, prawd historycznych, i czystości polskiej rasy, że obrażono wszystkich Polaków, to obrazuje całą absurdalność w czepianiu się IDY.
Zachęcam do lektury wpisów na zagranicznych portalach, tam jest mnóstwo artykułów pokazujących jak odebrał Idę normalny świat, choćby ten - http: // www.newyorker,com/culture/culture-desk/ida-a-film-masterpiece
a także do zamieszczania w tym temacie wpisów dotyczących filmu, tych krytycznych także, ale tylko merytorycznie się odnoszących do tego dzieła, bez projekcji chorej podświadomości wszelkich tropiących spiski.
Z góry uprzedzam wszelkich trolli i agresorów, że zostaną potraktowani przeze mnie z buta, więc niech się tu nie fatygują.
O, no to udowodnij, jakimś mądrym wpisem, że z Tobą wszystko OK i nie musimy ruszać na pomoc.
Czy to przypadkiem w takim razie nie zazdrość o sukces Pawlikowskiego spowodowała tak nagły wysyp aktywności szacownej i statecznej Pani na FW, chciałoby się mieć takie sukcesy, no nie? A jak się nie da to chociaż komuś, komu się udało to trzeba poprzypinać łatek ile się da, a nuż któraś przylgnie.
Wiesz, że jednak nie jest to zazdrość. Sukcesy tego rezysera sa ogromne. statystycznie jest największym polskim reżyserem wszechczasów. Chciał nawet zrobic film Man of Steel czyli Człowiek z żelaza. I to o Stalinie. I to bez "2-ki" w tytule. Gdyby to zrobił, film Wajdy na zawsze przepadłby w historii kina i w wyszukiwarkach:)
Może się kiedyś poznamy - w każdym razie ja chyba nie mam opinii takiej osoby, wręcz przeciwnie:) Odebrałam jednak BARDZO patriotyczne wychowanie, w duchu Polski Walczącej, Żołnierzy Wyklętych, Armii Krajowej, Giedroica, Jana Karskiego, Nowaka - Jeziorańskiego. . NIE antysemickie! nie mylmy pojęć. Sama zawsze, gdy mogę przedstawiam się jako Żydówka. Kilkanaście lat temu poznałam dziennikarza ukraińskiego pochodzącego z Wołynia, z okolic, gdzie Ukraińcy wymordowali w jednym dniu pięćdziesiąt parę osób z mojej rodziny, które zebrały się w jednym miejscu. Padliśmy sobie w objęcia z tym człowiekiem - to jest więcej niż wybaczenie, to wiara w sens wspólnej przyszłości wolnych ludzi. Dlatego o tym pisze, żebyś nie wkładał w moje usta antysemityzmu, na przykład. A więc o co mi chodzi? A mianowicie o to, czego być może nie wiesz i nie musisz wiedzieć - o tak zwana agenturę wpływów. Nie szukam jej po maniacku w świecie - dość jest agentów jawnych - jednak jest dla mnie niepojęte - gdy czytam wypowiedzi Pawla Pawlikowskiego, w których mówi to co mówi (vide ostatnio w GW) i oglądam jego filmy (6 z 8) - otóż jest niepojęte jak mężczyzna nawet starszy ode mnie , a więc jeszcze urodzony w kręgu powojennej traumy może być tak blisko towarzyszy z enkawude. Długo by tu o tym opowiadać, trzeba by prześledzić różne sprawy, oskarżenie jest bardzo ciężkie, ale to właśnie mają do siebie osoby publiczne, ze sa wystawione na żer oskarżeń nie do końca sprawdzonych, a jednak powiązanych. Sama to przezyłam w Polskim Radiu, gdzie rozszarpano mnie zarzucając nepotyzm, gdy mój brat był jednym z dwunastu członków w radzie nadzorczej w chwili gdy mnie ta rada wybierała do zarzadu PR. I mimo, że on sam wstrzymał się od głosowania, to rozpętało się piekło podejrzeń. I SŁUSZNIE. Trzeba zjeść tę żabę. Szczególnie artyści, którzy uzurpują sobie prawo do wyrażania własnych wizji świata za miliony naszych podatków z PISF muszą mieć się na baczności i musza być gotowi obronić swoją sztukę przed atakami ludzi, którzy zarzucają im bliskie więzi z wrogami Polski.
Słuchaj, ale Ty mi powiedz, w jaki sposób Pawlikowski przejawia te więzi z wrogami Polski, bo jak takim filmem jaki link dała jagamiga1 powyżej, to przecież strzelasz sobie w stopę, bo on tam obśmiewa Żyrinowskiego, każdy myślący człowiek to widzi, przecież jest pokazana Rosja po pierestrojce, biedna jak mysz kościelna, a taki nacjonalista jeździ i mówi, że najbardziej lubi kawior, a na slipach ma napis angielski, zwycięzca, toż to jest pastisz, nawet BBC się przestraszyła, że Pawlikowski taki zły obraz Rojki pokazuje, a tak przecież było, była tam wtedy bieda, jakby nie ta piszcząca bieda, toby się pierestrojka nie udała, taka jest prawda.
Ja pochodzę z patriotycznej rodziny, nauczyli mnie rodzice, dziadkowie, pradziadek, którego pamiętam, bo dożył prawie 100 lat, że patriotyzm znaczy służenie interesom ojczyzny w mądry sposób, bez utrwalania złych stereotypów. Ty utrwalasz zły stereotyp, bo zarzucasz Pawlikowskiemu agenturę i jakieś knowania, a dowodów nie masz, a o to nas wielu oskarża, nas Polaków, że wciąż szukamy spisków i szarpiemy artystów, którzy guzik mogą, bo co przyszło takiemu KGB, (bo chyba ich masz na myśli a nie NKWD, które działało zanim Paweł Pawlikowski się urodził), z kompletnie niszowego i nie znanego szerzej filmu z 1995 roku o Żyrinowskim? No litości, jakby Pawlikowski był na ich pasku toby przez tyle lat nie miał w kółko kłopotów z kasą i nakręciłby mnóstwo filmów z przesłaniem co nie wymaga inteligencji, wszak propaganda jest dla mas, a Pawlikowski to artysta niszowy dla garstki znawców. Więc, gdzie sens w Twojej wypowiedzi, jak wiesz o jakimś spisku dzwoń do FBI.
Dziękuję Ci, ze przyjąłeś spokojny i rzeczowy ton rozmowy. To jest wartościowe i to jest coś, co nam się tu udało razem osiągnąć. Teraz ad rem: Zostawiamy na boku FBI. Sami sobie z tym musimy poradzić. A wiec film o Zirinowskim. Wedle mnie ma dwa oblicza. NIBY śmiech - ale jak się pzryjrzyć, bardzo pozytywny obraz Rosji z tego filmu płynie - czysto, schludnie, przyjemnie. To jest pewien specyficzny ton Rosji, która udziela się w ten sposób w świecie - cos jak olimpiada w Soczi - oni wiedza, ze sie z nich śmiejemy, bo niby kible pozabijane deskami, ale idą w to, bo wiedza, że na samym końcu, jest dokładnie tak , jak mówia Amerykanie "nie wazne co, byle się mówiło". I jesli spojrzysz na film o Zirinowskim oczyma Rosjanina, np Zirinowskiego to zobaczysz niesamowicie pozytywny obraz - jakiegoś ładu i porzadku, skromnej, ale godziwej, niemal skandynawskiej przeprawy z dobrze ubranymi i roztropnie wypowiadajacymi się ludzmi. Film o Stalinie - wróćmy do tego wątku. Zastanów się jakim czlowiekiem jest rezyser, mówiąc najprosciej co ma w głowie, czym sie kieruje, jesli be∂ac Polakiem, proponuje taki film o Stalinie: “It’s definitely not a biopic. It’s just an excuse to make a film in this mythic landscape where religion, fairy tale, ideology, banditry, poetry and love meet.” Moze pzretłumaczę: "to nie jest biopic(film biograficzny - przyp. moj). To jest pretekst, zeby zrobić film w mistycznych pejzażach, gdzie spotykają się religia, ideologia, łobuzerka, poezja i miłość". Mnie się wydaje, że to jest dokładnie ta sama idea, jaka została zrealizowana w biednej i Bogu ducha winnej "Idzie". Czyli pokazywanie zła jako dobra, właściwie bez odnoszenia sie do samego zła - bo pzreciez to, że Wolińska, że jakieś procesy polityczne, ze wyrywane paznokcie - nie istnieje w samym filmie. Nikt tego bez dodatkowych wyjasnień nie czyta. Ale już dziś pewien typ postaci - historycznej ale rewizjonistycznej jak teraz widzimy na wschodzie, jest na zawsze połaczony nie z morderstwami, których dokonywano naprawde, ale z pieknymi kadrami z johnem coltranem w tle. Kat Wolinsk aokazuje się po prostu jak mowi sam rezyser "zestrzała playgirl" (to jest cytat). I to jest postać, która występuje tam pod własnym nazwiskiem! Czy to wypada wprowadzac na panteon kultury kogoś takiego jak Hans Frank, Jak Himler? Nie moge tak dużo pisac, i ty chyba nie możesz tak dużo czytać, ale oczywiscie pytaj, bo bardzo mi zalezy, zeby wyjasnic to stanowisko nie jako hejt, ale jako postawę przemyslaną i dorozuminą
APENDIX
I jeszcze teraz własnie slysze kątem ucha w tv informacje, ze w latach 1944 -1950 Kat Wolinska i jej koledzy zabili w Polsce...50 TYSIĘCY LUDZI. Nazywamy ich Żołnierzami Wyklętymi. Przepraszam, ze tak mocno, ale to jest mocne.
W końcu 1 marca obchodzimy Dzień Żołnierzy Wyklętych, więc Ty jako patriotka powinnaś o tym pamiętać, a nie kątem ucha przypominać sobie dzięki tv.
I nie graj na uczuciach wartościowej młodzieży w ten sposób, daję linka, gdzie można poznać historię http://zolnierzewykleci.polskieradio.pl/procesypokazowe , nikt WAM nie broni, a nawet trzeba zrobić film upamiętniający ich, ZRÓBCIE TO, mnóstwo ludzi Was wspomoże, wpłacimy kasę chętnie też my, ludzie z FW, przedstawcie scenariusz, żebyście jakiegoś gniota nie wysmażyli jak Bitwa Pod Wiedniem. Od Idy i Pawlikowskiego odczepcie się w końcu. On nie robił filmu stricte o Wolińskiej, nie wybielał jej, i niczego nie zakłamywał, jak ktoś chronił Wolińską to Brytyjczycy, proponuję do nich skierować swoje żale.
No to mnie zatkało, a to sztuka, bo mam gadane, ale spoko już odzyskałem mowę. Przecież Ty wykształcona osoba i wrażliwa na sztukę posługujesz się argumentami na poziomie tych wszystkich użyszkodników z FW, którym tu próbujemy, (w spontanicznie zebranej w necie grupce rozgarniętych osób) wytłumaczyć dlaczego Ida nie jest antypolska i nie jest manipulacją.
On o Wolińskiej mówi tak, jak ona się w Wielkiej Brytanii prezentowała, ale to przecież nie znaczy, że on usprawiedliwia jej zbrodnie, gdyż ponieważ w filmie, w którym jej postać była tylko inspiracją, pokazuje Wandę Gruz, która jest odrażającą kreaturą. Krwawa Wanda mówi z kretyńskim uśmiechem na ustach, że skazywała ludzi na śmierć, w imię pustej idei, mówi z kpiną z samej siebie, że myślała, że to wrodzy narodu, że ona Żydówka, dla nie wiadomo czego porzuciła dziecko i wszelkie zasady i teraz jest NIKIM!
Krwawa Wanda jak już ktoś napisał stała się u Pawlikowskiego Krwawą Plama, poniosła karę, której, z winy Brytyjczyków nie poniosła Wolińska, GDZIE TU JEST WYBIELANIE? Nie pokazano wszystkich szczegółów zbrodni Wandy, ale są one w dorozumieniu dla każdego myślącego widza, a nawet jak ktoś nie zna historii, to i tak wyciąga wniosek, że Wanda to morderczyni!
Film o Żyrinowskim przekłamałaś na maxa, dobrze, że jagamiga1 dała linka, obejrzałem i obraz Rosji i tego nacjonalisty był pokazany w wybitnie i dobitnie prześmiewczym tonie, gdzie tam ład i mądre wypowiedzi, Ty rozumiesz po angielsku, może znasz język, ale czy rozumiesz co jest powiedziane? Na przykład: bredzenie Żyrinowskiego o wielkiej Rosji, a ci biedni gapie wpatrzeni w niego jak w obrazek, ta nędzna kopia plaży i on w majtkach tłumaczy tłumowi bezzębnych starców i gospodyń domowych jak to rozkradziono Rosję, a on to wszystko naprawi, albo piknik w lesie i dowcipy, albo pomysł z jego wódką, to jest świetny dokument o tym jak najgorszy idiota może omamić biednych ludzi.
Filmu o Stalinie nie widziałem, ale dotrę to wyrobię sobie zdanie, z przytoczonego przez Ciebie cytatu i tego co napisał ktoś powyżej to jest film o młodym Stalinie, czyli pewnie o rodzeniu się przyszłego kata, POLECAM MYŚLENIE, ćwiczenia z myślenia.
Już to opisano jako IDEOLOGIA NIEWINNOSCI
http://wwwmcc.murdoch.edu.au/ReadingRoom/hfilm/BARTA.html
Jako bluescreens na pewno wladasz językami:)
(można nawet wrzucic w tłumaczenie google, żeby się chociaz zorientowac o czym jest rozmowa)
Angielskim władam, jak większość (przynajmniej tak sądzę) z mojego pokolenia i młodszych (czyli lata urodzenia 80 i 90) biegle na tyle, żeby być lepszymi od głupawego translatora.
Przeczytałem ten sążnisty artykuł o filmie w odcinkach pod tytułem 'Heimat' zrobionym przez Reitza Edgara, dotyczącym życia w Niemczech od 1919 roku do 2000 i mającym 32 episody.
Żebym sobie mógł wyrobić własne zdanie o wymowie dzieła musiałbym zobaczyć, a nie chce mi się. Jedno jest pewne to nie ma nic wspólnego z Idą, gdyż Ida jest CAŁKIEM INNĄ FORMĄ artystycznego wyrazu.
Jeżeli nawet w filmie, o którym jest artykuł wprowadzono w pewnym momencie rewizjonizm, to gdzie jest odniesienie do Idy?
Gdzie do licha w Idzie jest ideologia niewinności, kto jest pokazany jako niewinny?
Proszę mnie nie zarzucać jakimiś argumentami z opracowań nie dotyczących zagadnień związanych z Idą, tylko odpowiedzieć wprost na moje pytanie. Może pani odpowiadać po angielsku, byle swoimi słowami.
Ideologia niewinności to jest intelektualny koncept, o którym można i trzeba dyskutować (jeśli się chce) - to jest pewien interpretacyjny pomysł, który możemy dowolnie rozszerzać lub zawężać. Stawiam tezę, że ten termin i wszystko, co się w nim póki co mieści (vide artykuł) doskonale opisuje pewien typ kreacji, jaki uprawia Pan Pawlikowski - w filmie o Serbach, w filmie o Zirinowskim oraz w filmie o Idzie. Klucze są dane, proszę byś drzwi otworzył sobie sam. nara.
Klucze są dane, ale proszę Szanownej Pani nie pasują do TYCH DRZWI, ja nie zamierzam się wcielać w rolę włamywacza, jaką mi Pani proponuje, dlaczego nie chce Pani na konkretnym przykładzie Idy zademonstrować swoimi słowami, że się mylę, że klucz pasuje, czyżby jednak chciała mi pani wręczyć wytrych?
Ja potrafię odpowiedzieć SWOIMI SŁOWAMI czemu typ kreacji Pawlikowskiego w Idzie nie jest ideologia niewinności, a Pani czemuż nie potrafi swoimi słowami dowieść, że jest?
werasamba - cytat "Sulcesy tego tezysera sa ogromne, to największy polski rezyser wszechczasów" - Pani chyba skrajnie odbiło mózgowo, chyba się Pani rymsnęła z pendolino, heh, największy polski rezyser, szczególnie filmidło o dwóch lesbach, hehe, może najwiekszy w kategorii filmow pornograficznych, taki Tinto Brass, he, he. A pani tekst że Padła Pani w objęcia z potomkiem morderów z Wołynia - to niech pani pójdzie z nim do wyra, to dopiero bedzie pojednanie. Jakby Pawlikowski zrobil Wołyń - to Polacy mordowaliby biednych Ukraińców, a rycerscy niemcy by Ukrainców chronili. Niezłe brednie Pani pisze he, he, ale się uśmiałem dobrze mi takie teksty robią na trawienie.
Seamen, jesteś słodki:) Ida dostała 51 nagród w ciągu jednego roku (365 dni). Statystycznie co 6 dni nagroda:) To się jeszcze w historii kina nie zdarzyło. Więc STATYSTYCZNIE jest to chyba nie tylko polski, ale moze i światowy rekord wszechczasów. I ja próbuje to właśnie przedyskutowac podnosząc problem WIARYGODNOŚCI tego wszystkiego. Zamiast rzucać się na mnie, popracuj na googlu, Seamen i się na coś przydaj:):):)
Mam nadzieję, że to ci się spodoba- Paweł Pawlikowski krecił film o Jerofiwiejewie w Moskwie w latach 1989 - 1991. Mówi ci to coś?
Ida dostała więcej nagród niż Wielkie piękno (poprzedni Oskar) - natomiast różnica w klasie miedzy tymi filmami jest wręcz porażająca, oczywiscie na niekorzyśc Idy, więc proszę mi nie mówić, że nie czytam tego co w necie. Ja pisałem ze ostatnio robił film o lesbach, nie dostał nagród to zrobił większy geszeft, żeby wreszcie tego oskara dostac i byc "lepszy" od Hasa, czy Forda (też Żydzi). A Pani jak się rzuca w objęcia Ukraińca - de gustibus... Ale powiem tylko tyle: Ukraińcy mają to na co zasługują - to co sie tam teraz dzieje to dla nich kara za Wołyń (to opinia P. Rymuszki, moze znacie?)
I Rymuszki i Isakowicza boje się i nie ufam. Nie podżegajmy do waśni z Ukraina. To jest działanie niepatryjotyczne, sprzeczne z interesem Polski. Doskonale zaplanowane przez Sowietów.
Proszę Pani... w wielkim skrócie aktualna sytuacja w Europie to walka między zachodnią i rosyjską masonerią, oczywiscie skok na Ukraine zrobiła masoneria zachodnia, ale nie wiem czy ta rytu szkockiego, czy ta rytu francuskiego, natomiast Rosjanie bronią się, jak mogą przed obcą masonerią. O tym już nawet wróble w Jerozolimie ćwierkają. Prezydent Ukrainy - Żyd, premier - Żyd i scientolog, mam dalej wymieniać, bo mi się nie chce. A skąd Zydzi? bo chcą mieć nowy Izrael na Ukrainie (sekta Babad czy jakos tam...) Na razie loże idą razem z Bneibirth, ale kto wie, co będzie za kilka lat.
I o jakim patriotyzmie Pani mówi, co mnie obchodzi walka o wpływy? Mam znajomych we Lwowie, wolę im czasami wysłac kasę.
Wiem, wiem. A komoruski chce importować ukraińców do polski. Nic nie mówił ale chyba z podstawowym wyposażeniem, czyli deseczką od dziadunia do nabijania polskich dzieci.
A prof. Pęduszkę znasz? Wg niego antysemityzm w Polsce, to kara za to, że Wanda nie chciała Niemca...
Plujesz nienawiścią.
Wg prof. Krzemińskiego, antysemitą jest np. polak dumny ze zwycięstwa polskiej reprezentacji sportowej. To jest tzw. antysemityzm narodowy. Jak do tego taki gostek chodzi do kościoła to jest już antysemitą narodowo-katolickim.
Nie cieszta się więc tak polaczki ze zwycięstwa 2:0 nad niemcami, bo to wyraźny przejaw chorobliwego, polskiego antysemityzmu.
Pisz mniej lakonicznie i czytaj ze zrozumieniem moje posty. Nie może Żydówka wybaczać za Wołyń, gdyż oprócz wybaczania także trzeba mieć honor a ten nie pozwala na obecnym etapie bratać się z "gente Ruthenus" ponieważ Oni nie poprosili o wybaczenie za Wołyń i prawdopodobnie nigdy tego nie dokonają. Krótko mówiąc, niech Ta Pani nie wyskakuje przed szereg, żeby zademontrować swoją wyimaginowaną wyższość nad ciemnymi polaczkami.
Lepiej nie wychodź z tego łóżka - może wyzdrowiejesz. Uważaj, nienawiść jest zaraźliwa, nie zaraź dzieci.
nie mam nadziei, że przestaniesz się nakręcać, Seamen, ale ładną masz ksywę i niepotrzebnie psujesz swój przyjemny, korsarski wizerunek tekstami prowincjonalnej kucharki. Wróćmy do rozsądnej rozmowy. Dajesz się wpuścić wrogom Polski w nieprawdziwy czarny PR żydomasonerii, zamiast się ocknąć i zrozumieć, że Sowieci piorą mózgi całemu światu przez Russia tv. A Ty powtarzasz te same brednie, które tam na okrągło tłką. Seamen.....wróć:)
Mam znajomego, z usa, tam mu proponowano wysokie stanowisko na uczelni pod warunkiem, że wstąpi do loży masońskiej, jakos sie wykręcił, ale musiał opuscic to miasto i uczelnię, "fartuszkowi" są mściwi i pamiętliwi, w usa, Francji, Anglii, nie ma mowy o karierze bez masonerii i ja się daję wpuścić w czarny pijar, za stary jestem na manipulację.
no nie wiem, nie wiem, pracowałam w róznych krajach, znam ludzi na róznych stanowiskach i nigdy nie tylko ja, ale nikt kogo znam poza Tobą nie widział nikogo w fartuszkach. Nie wykluczam, ze jakieś są wariacje na tym Bożym świecie, ale to jest chorobliwy margines. Dobrej nocy. Lepszych snów niż słów:)
Jeżeli masz na myśli tałes, to taka ponczo-kształtna kamizelka i wystają bardziej frędzle niż fartuszek (patrz Tewje mleczarz).
Więc tak. Po pierwsze:
Ida to zwyczajnie film słaby. Dlaczego? Postacie nakreślone są nijako, widz nie ma choćby cienia szansy na zidentyfikowanie się z którąkolwiek z nich. Tytułowa Ida - bezpłciowa, Wanda - z pazurem ale nie budzi zaufania, Polacy zamieszkujący tajemniczą posiadłość po rodzicach głównej bohaterki - podejrzani (w domyśle mordercy). Sama historia nie angażuje widza, zagadka od początku jest dość łatwa do rozwiązania, dialogi miałkie, gra aktorska (poza Kuleszą) przeciętna, dźwięk tragiczny. Na plus wychodzą jedynie zdjęcia.
Po drugie:
Trochę FAKTÓW historycznych. Wanda Gruz to inspiracja postacią Heleny Wolińskiej żydówki polskiego pochodzenia (Fajga Mindla) która uciekła z warszawskiego getta by z rąk jednego okupanta uciec w ramiona drugiego. Z ofiary stała się oprawcą, zafascynowana (jak większość żydów) komunizmem zaczęła robić karierę w sowieckiej Polsce pnąc się po szczeblach wojskowych. Tak wylądowała w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej gdzie była odpowiedzialna za aresztowania polskich żołnierzy w tym gen. Fieldorfa ps. Nil. jednego z największych bohaterów II WŚ tym samym przyczyniając się do zasądzonego i wykonanego na nim wyroku śmierci.
O całej sprawie dowiedziałem się dopiero po seansie i wtedy uzmysłowiłem sobie, że filmowa Wanda nie wzbudziła we mnie nienawiści a w pewnym stopniu nawet litość po tym jak popełniła samobójstwo. I choć znam się na historii dość dobrze to zabieg reżysera się (o zgrozo) udał w 100%. Z kata zrobił ofiarę. Bach - wylazło ze mnie kołtuństwo.
Jeśli chodzi natomiast o kwestię zabójstwa żydów to akurat wielu interpretuje ją zgoła błędnie. W filmie Polacy którzy zamordowali nie zrobili tego z pobudek finansowych. Oni tym żydom pomagali, ukrywając ich przed Niemcami. Zabili ze strachu. Strachu o własne życie. Ale tu znowu zagraniczny widz zinterpretuje sprawę błędnie. Ten temat celowo schowany jest za mgłą a na pierwszy plan wysuwa się Polak materialista i morderca. Skoro nasi rodacy tego w większości nie zrozumieli to co tu dopiero mówić o reszcie świata.
Pawlikowski to sprytny manipulant. Stworzył historię tak niejednoznaczną, że żydzi z Hollywood zinterpretują ją inaczej a głupie polaczki nie mają się do czego rzucać bo na każde ich złe słowo można przytoczyć argumenty które podałem wyżej. I w białych rękawiczkach zgarniamy Oscara.
Ja też należę do pokolenia które będzie w przyszłości decydować o losach tego kraju. I zwyczajnie na takie pseudo-artystyczne kino się nie godzę. Gdyby temat nie zahaczał o semitów to nawet nie otarł by się o laury jakie mu przyznano. Smutna prawda ale pogódź się z nią. Nasze pokolenie chodzi w koszulkach z Żołnierzami Wyklętymi i w ilości 100 tys. pojawia się na marszach patriotycznych. Nasze pokolenie dąży do przywrócenia nam godnej pozycji w dzisiejszej Europie. Nasze pokolenie chce Wielkiej Polski. Bez Pokłosia, Idy, Wałęsy, komuny, semickich roszczeń i wiecznego pochylania głowy. I prędzej czy później filmowcy z mojego pokolenia zrobią prawdziwe arcydzieło. O Pileckim, Sendlerowej czy Piłsudskim. Bez odbioru.
"zwyczajnie na takie pseudo-artystyczne kino się nie godzę", "Nasze pokolenie chodzi w koszulkach z Żołnierzami Wyklętymi i w ilości 100 tys. pojawia się na marszach patriotycznych. Nasze pokolenie dąży do przywrócenia nam godnej pozycji w dzisiejszej Europie. Nasze pokolenie chce Wielkiej Polski".
Wodzu, prowadź!
Zadatki masz - dobrze piszesz po polsku...
Odbiór mile widziany.
100 tys. ludzi (nie daj Boże z pochodniami), przywrócenie godnej pozycji w Europie, dążenie do Wielkiej [...], to już było. Wódz też już jest... Ogarniają mnie dreszcze...
Dzida. Ja Cię przywołuję do porządku:) Nie daj się wciągnąć w serbską matnię czystego rasowo społeczeństwa. Pomyśl o pięknej tradycji Polski tolerancji religijnej, Polski miodem i mlekiem płynącej. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Sam zobaczysz jak się trochę zestarzejesz, że ludzie są dosyć słabi psychicznie - to jest ludzka natura, nie ma co wariować.
Więc działajmy tam, gdzie prawdziwy wróg - mąciciel świata - a Polska wielka to Polska solidarnych narodów, bogata pokojem i mądrymi rządami.@strzała
Gratuluję podejścia, jak tak zamierzacie rządzić, maszerując i nie rozmawiając z tą częścią społeczeństwa co ma inne zdanie niż wasze (vide twoje<bez odbioru>), to nie stanowicie dla mnie żadnej konkurencji, ładnej pogody w trakcie pochodów życzę.
Jako PRZYSZŁOŚĆ NARODU mówię STOP zakłamaniu.Fajnie się czyta te wasze śmieszne wywody, jednak mają one jeden spólny kontekst.Czy jakikolwiek Polak zmuszał Żyda do zamieszkania w Polsce?Czy Polska zapraszała Hitlera do najazdu?Czy Polacy jako jedyni frajerzy przyjęli Żydów?Czy Polacy po tej całej wojnie otrzymali jakiekolwiek korzyści?
Nie u jaka szkoda.Dymać frajerów więcej w dupska.
Stop twojemu stopowi!
Jako PRZESZŁOŚĆ NARODU mówię STOP zakłamaniu. Fajnie się czyta te wasze śmieszne wywody, jednak mają one jeden wspólny kontekst: Czy jakikolwiek Polak zmusza innego Polaka, Żyda, Litwina, Wietnamczyka, (...) /wpisać dalej listę narodów świata/ do zamieszkania w Polsce? Czy Polska zapraszała Hitlera do najazdu? Czy Polacy po tej całej wojnie otrzymali jakiekolwiek korzyści?
Nie? Uuu, jaka szkoda... Dymać frajerów więcej w dupska /niezrozumiałe - Polaków?!?!/.
Czy Polacy jako jedyni tolerancyjni przyjęli Żydów? - przeoczyłeś, to jest na "tak".
Czy już nakręcili film o tobie?Bo dałem propozycje o nakręceni filmu o chorym umysłowo trollu.Szkoda było by arcydzieło o stadium schizofreniami:)