Film zdobył Oscara, a ocena na Filmwebie 6,8... Trochę to żenujące, zwłaszcza że to ''nasz'' film..
Nic nie poradzisz na to, że radykałowie i rozmaite skrajności w internecie się mobilizują. Ci ludzie niekiedy są fanatykami reagującymi obsesyjnie. Nie wątpię, że mnóstwo tych oszołomów założyło po 10 kont byleby tylko dać temu filmowi ocenę 1/10. Podobnie było w zakładce Pokłosie. Niektórzy wielonickowcy nawet nie kryli się z tym, że oceniają film, którego nie widzieli.
W zakładce Pokłosie roiło się od tej ekstremy, od osób, które tylko w jednym celu założyły konta na Filmwebie. W niektórych profilach widać było, że tylko jeden film został oceniony. Pokłosie. I dostawał od takiego delikwenta jedynkę.
Jednak w realu, w społeczeństwie, ten fanatyzm jest marginesem. Często są to ludzie z zaburzeniami psychicznymi, którzy tylko w internecie mogą być wysłuchani.
A masz link do badań? bo jesli to prawda, to trzeba sie nad sprawą poważniej zastanowić. Wiesz, jeśli wielu z nich to krewni, synowie, wnukowie AK'owców, ofiar to ich emocje mogą być uzasadnione, choć co do wulgarnosci wyrazu nie usprawiedliwione.
a co ma oscar do oceny danego filmu?No chyba ze tak masz ze oscarowym filmom dajesz z miejsca ocene ''arcydzielo'' :D.
Bo to jest tak jak powiedział reżyser: zrobił mały, niszowy film - chyba nawet jak na warunki polskie, tymczasem przez ten cały sukces obraz wypłynął na szerokie wody, także nad Wisłą. I wtedy się zaczęło. Polska strzecha zaczęła skrzypieć.
"Polska strzecha zaczęła skrzypieć." Kolejny przykład dowartościowywania swojego ego, jak to mówią ze wsi wyszedł, ale do miasta jeszcze nie doszedł.
To pytanie, czy stwierdzenie jakiegoś kolejnego własnego kompleksu? Żyd - nie Polak, strzecha - wieś. To jest świetny przykład śmiesznej nadinterpretacji, której ofiarą pada ten cudowny film. Skąd ta wrogość i wobec kogo? Wszędzie węszący ataki, wiecznie obrażający obrażalscy (sic!).