W jednej scenie była pokazana kartka Snow'a w pojemniku z wężami. Czyli one znały jego zapach. Więc, czemu później, jeden z nich, go ukąsił? Zapach wywietrzał? Czy może to był zupełnie inny wąż? Może po prostu błąd w filmie? Jak w książce to wyglądało? Było tak samo, czy ta scena była tylko w filmie?
A tak ogólnie, to film mi mega się podobał. Zakończenie było tak ciekawie zrobione. Z jednej strony spodziewałam się, że tak się skończy, a z drugiej nie. Bo z poprzednich filmów wiedziałam, że Snów skończy jako tyran ale nie spodziewałam się takiej reakcji Lucy. Mega ciekawe.