Jennifer Lawrence żadnego szału swoją grą w starych częściach nie zrobiła. Ja wiem że jęczenie na Zegler jest teraz bardzo modne. Osobiście mam gdzieś co jest modne, Rachel wypada o niebo lepiej. No i jest 100 razy ładniejsza niż Lawrence.

o gustach się nie dyskutuje, więc pominę kwestie urody, jednemu się podobają cyganki, a drugiemu nie ale oceniając samą grę aktorską, J.L nie była męcząca ani trochę i grała naprawdę dojrzale, ta młoda Rachel czy jak jej tam po prostu była irytująca, zero talentu, chciała, starała się, ale nie udzwignela tej roli, nie pociągnęła tego widza za sobą. Dla mnie jej gra, nie oceniając już w ogóle jej aparycji to 3/10. J. L. też może nie była pięknością (chociaż według mnie akurat milion razy ładniejsza od Rachel) to własnie świetnie grała, nie była piękna, ale grała bardzo przyzwoicie i głos też miała dużo ciekawszy jeśli chodzi o barwę jak śpiewała 'hanging tree'. Takie jest moje zdanie.

No ja mam całkowicie inne. Twarz Lawrence była przez znakomitą większość czasu pusta, w ogóle nie odtwarzała emocji, to ma być dojrzałe? No nie. Wokalem też do pięt Rachel nie dorasta. Wersja Zegler naprawdę wzrusza, a "Hanging Tree" w wykonaniu Lawrence to był koszmar - z czego sama była zdaje się w pełni świadoma.

Ale wiesz, że "The Hanging Tree" w wykonaniu Lawrence na Utubie ma 48 mln wyświetleń, więc tylko 1 twój głos przeciwko 48 milionom hehehehe

A co do Zegler, słaba aktorka i brwi ma straszne. Prywatnie też jest głupia co pokazała w wywiadach związanych z aferą "czarnej" królewny Śnieżki.
Ja osobiście mam nadzieję, że w końcu Jej kariera upadnie wraz z upadkiem "postępowego" Disneya, bo większość ludzi raczej nie chce Jej oglądać na ekranie, a trzyma się tylko dlatego, że jest twarzą tego "postępowego" gówna, które Disney próbuje wcisnąć. Jak pedały i lessi chcą Ją oglądać to ich sprawa, ale LGBT to nadal mniejszość i ich głos się nigdy nie będzie liczył, bo są patologią. Ot co! ^^

serio? Porównywać to beztalencie do Jen :/ Ani wyglądu ani głosu a Hanging Tree w wykonaniu Rachel to jest żart jakiś, myślałem że to miał być żart ale oni to pociągnęli dalej. Słaby film, słaba aktorka. Wymazać z pamięci najlepiej.

Sorry, ale wy starzy fani macie tendencje do jakichś dziwnych zachowań. Jakieś płacze, kwiki, obraza majestatu bo:"GDZIE JEST MOJA JENNIFER?! JA CHCIAŁEM ZNOWU TO SAMOOO BUUU". Robicie zły PR dobremu filmowi, obrażeni na to co nowe. Słabe to jest. Już widzę co się będzie działo przy nowych potterach...Dziecinada.

Mam podobne odczucie. Młody Snow postawił tak wysoko poprzeczkę, że nie dala rady ;)

To chyba jedyny plus tego filmu.