Cześć,planuje wybrać się na Balladę do imax i mam dylemat co do wyboru rzędu, zastanawiam się nad 10 lub 9 (cały czas pamiętajac o napisach) Waszym zdaniem który jest lepszy do oglądania tego filmu, dodam że byłam w imax tylko raz na avatarze w rzędzie 8 i było dla mnie za nisko ,ale wiadomo to był film w 3d i z dubbingiem, dlatego teraz tak się waham. Pozdrawiam
Ja tam zawsze w Imaxie wybieram ostatni lub przedostatni rząd, szczególnie gdy nie jest 3D. Nie lubię trzymać cały seans głowy w górze :P Jeszcze gdy jest 3D to czasem mi się zdarzało skusić i usiąść trochę bliżej, aby poczuć bardziej głębię. Ale w 2D nie widzę sensu. Ogólnie nie bez powodu zawsze ostatnie rzędy schodzą najszybciej, ekran jest wysoko... Nie wiem co masz na myśli z napisami, ale są dobrze widoczne z każdej części sali. Nawet lepiej dalej bo obejmujesz wzrokiem cały obraz a nie tylko poziom na którym są napisy xD. Btw ja mam wadę wzroku i nigdy nie narzekam. No ale ogólnie kwestia preferencji, wybierz się kiedyś na seans daleko od premiery gdy już sale puste i posprawdzaj gdzie Ci się ogląda najlepiej.