Baaaaaaaaardzo mi się podobało. Głęboki, wciągający, świetnie zrobiony film. Naprawdę jestem
zachwycona. Jen wyglądała pięknie i grała przefantastycznie, Julianne była doskonała, Woody też,
Josh przerażający :o ale jego gra aż zapierała dech. A pieśń Drzewo Wisielców była po prostu
doskonała. Jako wielka fanka Igrzysk Śmierci jestem w pełni usatysfakcjonowana :)
Jestem dokładnie tego samego zdania :D też jestem fanką, ale muszę przyznać, że trochę bałam się jak zrobią ten film. Pierwsze 2 części były takie typowo pod młodą widownię (ale nie tylko) i ludzie, którzy nie czytali książek mogli oczekiwać kolejnych igrzysk, tymczasem były to przygotowania do wojny. Uwielbiam zarówno książki jak i filmy. I ta część mnie również nie zawiodła :) świetna gra aktorska, sceneria, wszystko. A Drzewo Wisielców po prostu genialne. Ale wydaje mi się, czy oni źle to przetłumaczyli? Nieważne, wszystko mi się podobało :)
piosenka miała zupełnie inny tekst niż w polskiej wersji książek, ale mi to nie przeszkadzało, brzmiała przepięknie :D I naprawdę nie rozumiem ludzi, którym przeszkadzało, ze nie było Igrzysk. Jak dla mnie klimat był doskonały. Nawet jak się schylałam żeby uciszać dzieciaki przede mną, to się bałam, że coś przegapię XD I jestem bardzo dumna z twórców, że scenariusz jest taki wierny książce.
Popieram - bardzo dobry film, ktory pozwolił skupic sie na Katniss jej emocjach, przezyciach. swietny wstep do fianlanej czesci.