Coś więcej w tym filmie niż efekty - jeżeli to jest film young adult, to żałuje trochę, że nie jestem
nastolatkiem w tych czasach.
W świecie Katniss trwają przygotowania do wojny. Historia Panem dobiega końca i wojna jest
tutaj czymś nieuniknionym, a bohaterka staje się przypadkową iskrą, która mogła umrzeć w
ramach systemu (na arenie) lub stać się dziewczynę igrającą z ogniem rewolucji. Katniss nigdy
nie marzyła o byciu bohaterką. Jak każda normalna osoba chciała jedynie żyć w pokoju, ale
sytuacja zmusiła ja do przyjęcia innej roli.
O ile w tego typu historiach chętnie kibicuje złej stronie mocy, to tutaj nie mam żadnych oporów,
żeby sympatię skierować na właściwe tory. Naprawdę dobrze się to ogląda.