PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=626983}

Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1

The Hunger Games: Mockingjay - Part 1
2014
6,7 217 tys. ocen
6,7 10 1 216763
5,7 61 krytyków
Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1

MOZLIWY SPOILER

Dlaczego Katniss buntowała ludzi ? Dlaczego walczyła i namawiała do buntu wszystkich? Nie lepiej poprostu zawrzeć sojusz? Wytłumaczcie mi bo książki nie czytałam , a byłam na maratonie i późno już było...

użytkownik usunięty
youarenotalone18

a ty byś chciała umierać z głodu? przecież Kapitol nagle by się nie zmienił... nadal odbywałyby się głodowe igrzyska, a przecież nie o to tu chodzi :)

ocenił(a) film na 8
youarenotalone18

Z kim miałaby zawrzeć sojusz? Nie rozumiem Cię za bardzo. Chodzi Ci o sojusz czy pokój? Przecież Katniss była sojuszniczką rebeliantów z dystryktu 13. Chciałabyś, żeby pogodziła się ze Snowem?

Irma100

chodzi o to ze mogłaby spróbować ponegocjować lepsze warunki czy coś a nie od razu walkę. ale dzięki za odp

ocenił(a) film na 10
youarenotalone18

Lepsze warunki? A czy podczas wojny ludzie negocjowali warunki z Hitlerem?

youarenotalone18

podczas rewolucji, rebelii sie nie negocjuje. Ty byś chciała dalej żyć w takim kraju? wątpie

ocenił(a) film na 7
youarenotalone18

Mogła, ale co by jej dał?

ocenił(a) film na 8
youarenotalone18

Nic a nic by to nie dało. Ludzie mieli już dość głodowania, głodowych igrzysk i wszystkiego innego. Został tylko i wyłącznie bunt.

ocenił(a) film na 9
youarenotalone18

Sojusz? Raczej to nierealne. Ludzie żyli w przerażającej biedzie, umierali z głodu, byli torturowaniu i trzymani w klatce swojego dystryktu. Żaden sojusz nie zapewniłby im wolności. Tak czy siak, prędzej czy później zostaliby zabici za to, że zaczął się okres buntu. Tak jak było w przypadku szpitala, byle pretekst i cały wraz z rannymi spłonął. Poza tym coroczne życie w strachu, czy w tym roku to nie ja będę musiała stanąc na arenie. Tylko rewolucja mogła uwolnić tych ludzi. Żaden sojusz. Trzeba uderzyć w środek takich rządów, sojusz nic nie da, bo Snow starał sie załagodzić bunt, bo po prostu bał się o swoją du*e, nie miał zamiaru zawierać sojuszu z ludzmi.