z gory zaznaczam, ze nie czytalam ksiazki... Film przerosl moje oczekiwania. Widzac zwiastun i
wiedzac co sie wydarzylo w poprzedniej czesci spodziewalam sie nudnej sieczki, myslalam ze przez
caly film sie beda lac i skonczy sie tak, ze nadal nic nie bedzie wiadomo i ze igrzyska smierci
przestana miec cokolwiek wspolnego z igrzyskami smierci.
Pozytywne zaskoczenie, duzo emocji, od smiechu przez strach do lez, nieprzewidywalny i moim
zdaniem naprawde dobrze zrobiony. POLECAM.
I to jest bardzo obiektywne moim zdnaiem - bo fani, co czytali zawsze są albo bardzo na tak ze wszsyktim, albo bardzo się czepiają, ze nie dorównuje książce.
Dobrze powiedziane, moim zdaniem najlepsza cześć ze wszystkich i genialny soundtrack,
a osoby porównujące w kółko książkę do filmu, powinni porostu pozostać przy książce zamiast pluć jadem,
ponieważ książka taka dobra. Nikt nikomu nie obiecuje kopi książki na ekranie, bo i po co.