Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że ten film jest strasznie podobny do 1 części Insygniów Śmierci? Ja rozumiem, że ten film nie miał być czystym kinem akcji, ale... no kurczę, żeby była jedna scena strzelania z łuku? Czytałem książkę, która też rozkręcała się przez jakiś czas, ale myślałem, że po to zrobili 2 filmy, żeby pokazać coś więcej... Ogólnie, po tych wszystkich trailerach, zapowiedziach, plakatach spodziewałem się dosadniejszego kina, a dostałem najgorszą część serii. 5/10
Pozostał po prostu wierny książce, chyba nie do końca zrozumiałeś sensu książki, ona nie jest książką o akcji, typowo o wojnie strzelaninach etc...chociaż mogli zrobić jeden film z tego, ale wydaję mi się, że jak już jest 2 część to chyba ona będzie taka jak oczekiwałeś w I części
Skąd założenie, że ktoś komu się nie podobała ta część oczekuje od razu super akcji, latających flaków itd. i nie zrozumiał sensu książki? Mi też w filmie czegoś zabrakło - był taki poprawny, bez wyrazu, zdecydowanie za wcześnie skończyła się akcja. Ja osobiście chciałam żeby film uwzględnił chociaż odbijanie dystryktu 2, ale nie - musieli uciąć w tym miejscu, które było najbardziej przewidywalne dla kogoś kto czytał książkę i interesował się filmem długo przed premierą, 90% fanów spodziewało się, że akurat w tym momencie przerwą film. No cóż ;_; Jak obejrzę jeszcze raz to może zmienię podejście, ale jestem rozczarowana.
"ale... no kurczę, żeby była jedna scena strzelania z łuku?", no ja spodziewałam się tego po filmie, ogólnie w książce można rozróżnić dwie części, jedna właśnie propaganda itp, a druga to będzie już wojna. Dla mnie film był w porządku, moim zdaniem przedsmak tego co będzie dalej. Założę się, że jak byłaby cały czas akacja, strzelaniny, wszyscy mówiliby " o super film", no bo skoro jest o wojnie to co tam może być innego, ale jak reżyser i scenarzysta stwierdzili, że pokażą to wszystko z innej strony (plus wiernie odtworzą książkę) to część ludzi stwierdza, że nuda. Ale akcja też będzie, tyle że w drugiej części