Zdecydowanie gdy Katniss wchodzi do Peety i moment gdy ten się na nią rzuca! Świetna scena,
zaskakująca! Zresztą najlepsze momenty w filmie to właśnie te z Peetą, gdy przemawia z Kapitolu.
Najbardziej irytująca postać? Prezydent Coin... Kompletnie mi nie pasowała do roli, taka jakaś
jałowa.
i... Zdecydowanie za mało Haymitcha :)
Śpiewający tłum - ciary!!!
Przemowa Katniss w 8, oraz słowa: ogień się rozprzestrzenia, więc jeśli spłoniemy, Ty spalisz się z nami. Uwielbiam ten moment w ksiązce, w filmie również mnie nie zawiódł. :)
Peeta, który podczas przemowy zobaczył Katniss.
Odwiedziny szpitalu w 8, widok masy poszkodowanych ludzi.
Również brakowało mi Haymitcha, ale na cale szczęście zachowano z książki jego wyrozumiałość i wsparcie dla Katniss.