Jestem świeżo po seansie w kinie i obiecałem sobie że już nigdy nie pójdę do kina na film dla
gimbusów i nie ze względu na to że film cienki.
Czułem się jak w chlewie, gówniarzeria przyszła z popcornami, colami i słychać było mlaski,
siorbanie dookoła, co za syf, jak macie wynosić taką kulturę z domów lub szkół, to może już
lepiej niech was ulica chowa.
Co do samego filmu, to na pewno gorsza część od jedynki, choć nie wiele bo i sama jedynka
dupy nie urywała, dwójka też mdła, może zwyczajna ciekawość pozwoliła mi ją ocenić wyżej, tu natomiast
dłużyzny i nudy, może ze dwie sceny które na prawdę mnie zainteresowały, poza tym nic
ciekawego.
Pewnie poleje się fala krytyki na mnie, że się nie znam itp, ale szczerze, mam to w d...
Film dla lubujących się w bajkach typu Harry Potter i inne Zmierzchy, czyli gimbusowe
przedszkole.