Ej no bezsens, byłem widziałem, oglądałem. 6,9 ocena. No hejterzy chyba nieźle się bawią, bo ta część nie zasługuje na 6,9 Filmweb chyba powinien wprowadzić jakieś zabezpieczenie, że jak chcesz ocenić film wybierz poprawną odpowiedź z filmu. To jest śmieszne że taka ocena. Ręce opadają!!!
a widzisz to tak jak ty. Codziennie wieczorem wchodzisz na filmweba i obrażasz wszystkich którzy mają inny gust niż ty. Zabawny jesteś hipokryto bo mówisz że ja nie mam życia poza internetem a sam go nie masz.
poza tobą nie obrażam nikogo. A obrażam cię bo chcę żebyś zobaczył jak to jest miło być obrażanym ale do ciebie nic nie dociera. Ale to wcale mnie nie dziwi.
Tak się składa, że obraziłeś również (w usuniętym już poście) katedrę i typa z forum Hobbita. No, a teraz idź spać, bo lanie od rodziców dostaniesz.
katedrę obrażają wszyscy więc akurat jest do tego przyzwyczajony. Kogo na forum Hobbita obraziłem? Daj linka obalę twój argument. To samo mogę powiedzieć tobie więc czemu nie śpisz?
Skoro Katedrę wszyscy obrażają, to znaczy, że ty też musisz? Chłopie, czytasz czasem swoje wypociny?
Kogo obraziłeś z forum Hobbita? Ano tego Kamila, i obraziłeś go na górze, razem z Katedrą, tylko usunęli ci posta.
nie będę kłamać. Tak napisałem, tyle że kamil parę miesięcy temu zaczął atak na moją osobę że zmieniam oceny, jak rękawiczki :P Katedra akurat jest totalnie irytujący, na kinie się zna nie przeczę, ale wchodzenie pod każdym "niusem" marvela i czytanie jej krytykującego ciągłego bełkotu jest nudne że nie da się czasem nie skomentować jej głupoty.
Ciebie obraziłem ale nie robiłbym tego gdybyś ty chociaż troszkę szanował czyjeś zdanie. Ja rozumiem ok masz trochę racji co do Rylotha on z kolei do ciebie, ty masz rację co do mnie, bo nie przeczę jestem wkurzający. Problem w tym że nie mam nic do ciebie, gdybyś nie obrażał, innych "gimbusami, masami" itd. To mnie nie tłumaczy, i tego że cię obrażam ale jednak ja tak mam, jeśli ktoś kogoś obraża bez powodu, bo lubi co innego jeść, pić, czy grać w inne gry, czy inne filmy, muszę upomnieć. Nie lubię obrażać ale jeśli ktoś zajdzie mi za skórę potrafię być nieuprzejmy.
Zaczął atak na Twoją osobę, co nie oznacza, że jako przeciwnik obrażania, sam obrażasz. To bardzo nieprofesjonalne i trąci o hipokryzję. Katedra ma po prostu podstawy do krytyki, a ja się zgadzam z większością jego postów. Jest to po prostu zwykłe wyrażenie własnej opinii i tyle. Kompletnie nie rozumiem tego hejtu na tego typa. Każdy jego post jest merytoryczny, w stosunku do niektórych, którzy piszą o tytułach czy innych bzdetach (matko,jakie ma znaczenie tytuł). Z Kamilem zdążyłem się zapoznać, niestety nie była to miła rozmowa, i tak co do niego masz rację...
Cóż, nawet nie wiesz ile razy byłem nazwany
-hejterem Marvela,
-hejterem DC,
-fanboyem Marvela,
-fanboyem DC.
I tak, uważam że DC jest lepsze, tylko dlatego, że Nolan się wziął za ich filmy (reszta to dno, chyba gorsza niż Marvel)-czy jakoś płaczę z tego powodu?
i jeszcze zaznaczę że nigdy nie obraziłem nikogo bez powodu, czy dlatego że ogląda inne filmy itd. Nie bronię fanatycznie filmów, nie jestem fanbojem żadnego filmu. Owszem dałem 10 Potterowi ale uważam go za dobre fantasy, to film który oglądałem w dzieciństwie, ale nigdy nie powiedziałem że to arcydzieło kina. Jest to mój pierwszy film jaki widziałem.
Filmy marvela traktuję jako rozrywkę/dobrą zabawę
Igrzyska Śmierci tak samo. Ale jestem też widzem który umie docenić arcydzieła, jak Birdman, Incepcja i wiele innych.
No cóż, to ty mnie zawsze atakujesz, a nie ja Ciebie...
Przykro mi, ale Twoje wpisy świadczą dobitnie, że niestety fanboyem jesteś. 10 dla takiego gniota jak Igrzyska to niestety nie jest normalne...
tak ale atakuję cię dlatego że obrażasz
nie dałem 10! Dałem 9 bo poszedłem na ten film jako rozrywkę na nudny dzień i się nie zawiodłem.
Ale czy ja Ciebie obraziłem? W takim razie dlaczego poczuwasz się do roli policjanta tego forum?
Ok, nie dałeś 10, co nie zmienia faktu, że żaden z filmów z serii Igrzysk niestety nie zasługuje na więcej niż 6.
Tak sobie czytam tą waszą dyskusję (wątpliwa przyjemność) i odnoszę wrażenie, że każda opinia sprzeczna z twoim światopoglądem jest dla ciebie obrażaniem. Trochę dystansu do siebie, come on.
Przyczepiłeś się do niewłaściwego użytkownika. Problem z pliseqiem nie polega na tym, że on ocenia nisko filmy, które uwielbia Flower. Problem leży w tym, że pliseq obraża tych, którzy oceniają tamte filmy wysoko.
Przykład. Osobiście uważam, że Drive (który ty oceniłeś na 10) jest słabym i nudnym filmem. Nie czepiam się jednak nikogo, kto go uwielbia i żadnego, kto dał mu 10 nie traktuję z góry. Różnorodność gustów i tyle :) To jest właśnie piękne w kinie. Pliseq tego nie rozumie i gdyby to jemu Drive kompletnie nie przypadł do gustu, to napisałby coś w stylu: "tylko dzieciom/idiotom może to się podobać", tak jak to już tworzył na forach innych filmów i czemu nie zaprzeczył w jednym z komentarzy wyżej. Rozumiem, że tobie jak fanowi Drive bardzo by się taka wypowiedź podobała i z chęcią pokonwersowałbyś sobie miło z pliseqiem? :p
Rozumiem, że chodzi o ten tekst, że IŚ są dla gimbusów? Nie sądzisz, że Flower dał się sprowokować i powstała ściana tekstu, która w sumie nie ma żadnego znaczenia (nawet w kontekście tego "mądrego" tematu) dla reszty użytkowników. To już lepiej wymieniać takie uszczypliwości na PW. Zresztą przyrównanie targetu IŚ do gimbusów nie jest wybitnie odkrywcze, w końcu filmy bazują na książkach dla młodzieży, założę się, że już w poprzednich częściach widniały takie tematy/posty. To nie znaczy, że na każdy taki zarzut trzeba odpowiadać, ba w większości przypadków nie warto, bo obie strony raczej na tym nic nie zyskają. Sam lubię sporo dziełek - nie tylko kino - które przez "normalnych ludzi" są postrzegane jako produkcje dla dzieciaków, kretynów. Wystarczy oddzielić konstruktywną krytykę (z której faktycznie można sporo wynieść, ot choćby poszerzenie perspektywy na nasz ulubiony film), a zwykłe obrzucanie błotem. Obawiam się, że tych dwóch panów powyżej ma z tym problem.
Drive jest akurat takim filmem, o którym nie ma chyba wypośrodkowanych opinii. Albo się go kocha, albo uważa za gniot, więc jestem już przyzwyczajony do jego krytyki. ;)
Chodziło mi o jego wypowiedzi na forach Marvela, ale mniejsza z tym ;p
Tu nie chodzi o konstruktywną krytykę, takiej nigdy za wiele, choć granice jakieś też są. Nie chodzi też o to, czy Drive się kocha, czy nienawidzi. Chodzi o to, żeby nie obrażać i nie wyzywać tych, którzy mają odmienną opinię nt filmu. Z tym pliseq ma bardzo duży problem.
DOKŁADNIE !! Dlatego daje 1 bo aktualnie 7,6 to jakaś kpina, w życiu się nie zgodzę żeby ten gniot znajdował się obok dobrych filmów
czyli zwyczajnie przyznałeś się do trollowania. To świadczy raczej o niskim systemie twojej wartości
Wiesz, nie ma co się dziwić. Krytycy zjedli ten film, nawet po za nimi jest ostro opluwany, zdecydowanie najgorszy ze wszystkich. Powtarzającą się opinią jest to, że ten film jest idealnym przykładem dlaczego adaptacje filmowe nie mogą być wierną kalką książko bo to nie działa na ekranie. Fani książki którzy kupią wszystko, nie ważne jak bardzo zły jest ten film i dobrze dla nich, więcej przyjemności dla nich :)
A psychofani dają 10 i ocena się podnosi. Nie każdy, kto ocenia ten film na 1 jest hejterem, może po prostu mu się nie spodobał. Naprawdę nie masz poważniejszych problemów niż oceny na filmwebie?
Przed chwilą wyszedłem z kina... Będę rzygał. Serio, takiego gniota z niespójną fabułą, idiotyzmami, przesadzonym patosem i postaciami, które odstrzeliłbym z miejsca dawno nie widziałem. Jeśli ktoś uważał (całkiem słusznie), że poprzednia część miała znacznie niższy poziom niż jedynka i dwójka to tu go czeka zatonięcie 3 metry poniżej mułu. 4/10
słaby, fakt. 4 to może przesada ale 6 to najwięcej co mogłem mu dać. Głupie i nielogiczne sceny, niekończące się bezsensowne dłużyzny, słaby scenariusz i ogólnie ta część wydawała mi się najsztuczniejsza ze wszystkich jeśli chodzi o scenografię. Aktorzy mi nie przeszkadzali specjalnie, dźwięk wydawał się fajnie zmontowany i fajnie zrobiona scena w podziemiach.
jutro mnie czeka :) nastawiam się pozytywnie, recenzje nie powalają, raczej spodziewam się odmóżdżacza na wieczór niemyślenia, bardzo trudno wkurzyć w takich okolicznościach :)
no ale ty nie jesteś hejterem. Dajesz przynajmniej 4 i wiesz że z mety 1/10 nie zasługuje a takich ludzi szanuje co umieją szanować opinię innych i nie nazywają od upośledzonych
myślę że ostatecznie na tej średniej się zatrzyma i będzie się wahać pomiędzy 7,0 a 7,4 :)
Nie wiem jak jest z tobą, ale mnie wisi to jaką ocenę ma film na filmwebie, bo to nic nie oznacza i nie jest żadnym wyznacznikiem.Także niech dobie hejterzy wystawiają i mniejsze oceny, po co się nakręcasz ? Tylko karmisz tym hejterów.
Byłem widziałem i się nudziłem słabo słabo słabo w porównaniu do poprzednich części czyli 1 i 2 . widać że poszli tylko na kasę żeby wyssać z portfela widza . Film przeciągany i przegadany akcji trochę i tylko trochę moja ocena to 6 taka naciągana .
Ci co z kolei wystawiają dziewiątki i dziesiątki to są to naganiacze. Straszne atakują, szkoda tylko że nikt im za to nie płaci.