niestety, ale sprawdziły się moje przewidywania.Film nudny i przegadany, akcji tyle co kot napłakał a fakt związany z igrzyskami to już jakaś kpina.
W książce, też było mało igrzysk, więc przynajmniej trzymali się oryginału. Zależy kto czego oczekuje, mnie osobiście się bardzo podobało a mój brat stwierdził że było za mało akcji i za dużo gadania ;/
Właśnie film nie trzyma się oryginału wcale... I wcale nie mówię o ilości igrzysk i akcji, a o nacisku na dane wątki.
Jeśli chcesz dobrej akcji czekaj na Kosogłosa cz. 1&2 Tam będziesz miała raj dla oczu :)
Czy ja gdziekolwiek pisałem o akcji?
Staraj się chociaż czytać ze zrozumieniem...
Piszę, że film jako ekranizacja jest skopany i tyle. Nie ma to nic wspólnego z akcją.