co to wogole ma byc ta BABCIA na igrzyskach ? ktos sie nacpał ? ok whatever a ta koncowka ? jezuu tyle czekania na nic? ok 3 czesc bedzie mega ale 2 jest tylko powieleniem 1 i to mega gorsze powielenie... masakra
nie czytalem nie wiedzialem ze tak to jest podzielone / ale dla mnie jako osoby nie w temacie smiesznym byl ten watek z babcia jaki to cel mialo to nie wiem ,slowa nie powiedziala i byla na ekranie tylko chwile ...zbedne
Była to osoba starsza, która poświęciła swoje życie dla młodszej osoby. Wiedziała, że już długo nie pożyje, a przynajmniej zaoszczędzi młodej i tak już wyniszczonej z szaleństwa osobie życie...Naprawdę tak trudno było do tego dojść? Ten film nie jest tak płytki..trzeba się w niego bardziej zagłębić.
Zwykle najtrudniej jest nakręcić drugą cześć trylogii, bo zawiera się tam więcej fabuły, poglądów i polityki. Już nie kieruje się akcji aż tak bardzo na same igrzyska(jak to bylo w pierwszej czesci) lecz na bohaterów i ich emocje, odczucia + to co dzieje się dookoła- cały ustrój, któremu się przeciwstawiają.
Sens Mags (babci) jest dość głęboki. Zgłasza się, za Annie, by Finnick nie utracił swej miłości. We mgle poświęca się dla niego, gdyż go znała chciałą go zaoszczędzić był młody i miał swoją Annie. Ale w Kosogłosie, i tak i tak ***SPOILER ALERT**** Finnick poświeca się za Katniss.
Cóż przyznam, że to całe ściąganie z jedynki, to sprawka Collins, choć bardzo jej dobrze wyszło, więc nie rozumiem twoich wątów :)