W zasadzie jeśli się chce by taka opinia miała jakąkolwiek wartość to trzeba sporo więcej słów.

albo ewentualnie - być człowiekiem wyrozumiałym i wiedzieć ,że gust to kwestia indywidualna.. pozdrawiam:)

Jak gust może być kwestią indywidualną skoro jest kreowany przez tak wiele nieindywidualnych czynników?

chodziło mi - odnośnie osób... "co kto lubi, co kto woli", bardziej rozjaśniał tego nie będę bo nie mam czasu na takie pierdoły.

Tzn tylko, że twój gust jest bezwartościowy. Piszesz arcydzieło i nie umiesz poprzeć?
To Twoja wypowiedź jest na poziomie osób które tworzą temat piszą "totalne gowno" i kończą wypowiedź na tym.

Gust to kwestia indywidualna, ale każdy choć odrobinę inteligentny człowiek jest w stanie określić dlaczego ocś lubi. (już pomijając fakt, że określenie arcydzieło ma niewiele wspólnego z indywidualnym gustem).

Hahaha bez sensu ;D Czemu niby autor tematu miałby uzasadniać swoją opinię? Jak uważa, że arcydzieło to tyle i koniec ;D Może był tak zachwycony seansem, że musiał dać upust swojemu zachwytowi i to właśnie w ten sposób :) Takie proszenie się o uzasadnienie (niezależnie czy ktoś określa film "gównem" czy "arcydziełem") to tylko próba okazania wyższości.

Proponuję przyjąć zasadę "żyj i daj żyć innym" a od razu na forum zrobi się przyjemniej ;P

Pozdrawiam

"Może był tak zachwycony seansem, że musiał dać upust swojemu zachwytowi i to właśnie w ten sposób :)" ooo, o proszę - tak właśnie było :)
co do kolegi wyżej, nie pozostaje nic innego jak znowu tracić wiarę w ludzkość.. trzeba się pogodzić z faktem ,że ludzie są różni, nie wyszło Ci w życiu, bądź "kimś" tylko to kimś oczywiście pojęcie względne :) w internecie... pozdro:))

+ do tego jak ktoś źle uważa o tym filmie, co dziwnego zauważyłem to Dealric nigdy go nie upomina że cytuje: "W zasadzie jeśli się chce by taka opinia miała jakąkolwiek wartość to trzeba sporo więcej słów." - Takie stwierdzenie faktu :)

Pozdrawiam

Nie muszę. Zawsze Ty go obrzucisz inwektywami więc po oc mam się udzielać?;>

W sumie to nic, dręczylo mnie czy działasz w jedną stronę ;-)

Nie, nie. Nawet gdzieś już to tłumaczyłem.
Po prostu w wypadku takiej antyfańskiej wypowiedzi zaraz znajdzie się stado sępów (tudzież fanów ;) gotowych obrzucić go mięsem za to co pisze. A mi średnio chce się mieszać w i tak nierówne ilościowo flame warsy.
W wypadku takiej bezwartościowej opinii u fana nikt mu nie powie nic na zasadzie "może i głupi, ale działa za naszą sprawą" i ludzie przymkną na to oko. Wtedy się udzielam, bo jest ku temu jakiś sens.
No i może taki osobnik wyniesie z tego coś pożytecznego, a ja dołożę cegiełkę wkładu własnego do sypiącego się muru Polskiej oświaty ;)

A no tak trzeba cegiełki dokładać ;-)

No cóż w tym tygodniu cegiełka niestety okazała się pusta jak pokazuje poziom autora wątku ;( Mniejmy nadzieje, że mur jakoś wytrzyma do następnej.

jeszcze jedno Panie wielka góro.. "mi średnio chce się mieszać w i tak nierówne ilościowo flame warsy."
maść na ból dupy, i pilnuj własnego nosa na przyszłość :)

Twoja elokwencja jak zwykle powala.
Umiejętność czytania ze zrozumieniem zresztą też.

Wróć do metafory z górą i czytaj ją do skutku aż zrozumiesz ;)

:)

:)

coś jeszcze ? szybko, wybywam do pracy... chciałbym odejść do niej z czystym sumieniem :) hyhy...

a skąd założenie ,że nie umiem uzasadnić swojej wypowiedzi ? czyżbyś był jakimś pedantem ? boli Cie to ? jeżeli tak to proponuje rozmowę z rodzicami aby odłączyli neostradę , lub zmienić coś w swoim życiu aby nie próbować się dowartościowywać w internecie, pozdrawiam :)

Biorąc pod uwagę, że szczyt twoich możliwości rozmowy to próba obrazy drugiej osoby, to bardzo wątpię byś umiał cokolwiek uzasadnić.

Ja z mojego życia jestem bardzo zadowolony, dzieckiem neo w przeciwieństwie do ciebie nie jestem i nie muszę nic zmieniać, bo przynajmniej mnie nie specjalnie rusza kiedy ktoś taki jak ty próbuje się popisać. Mucha nie zrobi krzywdy górze, bez względu na starania, ale jak chcesz to próbuj dalej;>

przepraszam Cie wielka góro ,że usiłowałem zrobić Ci krzywdę :(( wybaczysz mi ?!
idź tam dopompuj swoje 20 na łapie internetowy rycerzu Ty wielka góro ty...:)

Z całym szacunkiem, ale odnoszę wrażenie że dyskusje pod tym filmem są całym twoim życiem. Tak tylko przyszło mi to na myśl. Praktycznie w każdym temacie się wypowiadasz. ;)

Nudzę się w pracy :) A w domu już potem przy okazji odpisuje jak ktoś napisze.

Po prostu lubię dyskutować o filmach i tyle ;)

Rozumiem ;))

Hej kochanii:)Tutaj znalazłam świetna recenzje na Yt.Zapraszam do obejrzenia,pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=PKErvefecPw

Kochany wszystko dobrze ... ale daj już spokój z tym spamem !

:)))