Już jutro (14.04.13) na gali MTV Awards zostanie publicznie pokazany 2,5 minutowy trailer. Na tej
stronie (tuż po gali), będzie można go odtworzyć!
Oto link:
http://www.thehungergamesexplorer.com/us/
!!!! ^^ omg ale mam zaciesz jak jakiś psychopata.... nie mogę się doczekać. Aż dwie i pół minuty ! :) :) mam nadzieje. Niestety przez zwiastun dostanę takiej chcicy na ten film :)
;) Teraz nawet tym zwiastunem jestem podekscytowany. Mam nadzieje że film będzie prawie tak rewelacyjny jak książka. ^^ ale nie jestem wybredny. :)
Z książek mi osobiście dwójka podobała się najmniej, ale to kwestia upodobań. Ale na film też czekam jak głupia. O rany, do listopada to spuchnę...
Ja chyba najbardziej lubię w pierścieniu ognia... najmniej kosogłosa.... chociaż też jest fajny, ale trochę nudniejszy....
Moim zdaniem kosogłos jest dziwny bo na początku niby nic się nie dzieje..... a na koncu akcja leci w zawrotnym tempie. a może lubie go najmniej bo brak mi Katniss i Peety razem tak jak w drugiej cześci - ramię w ramię? Sama nie wiem
akurat to w tej książce lubię - (oczywiście szkoda bohaterów których się tak lubiło) ale lubie to gorzko-słodkie zakończenie, niby happy end ale pełen bólu, stary. Nie jest przesłodzone - jak cała seria i to jest najlepsze w tej trylogii. ktoś musiał umrzeć, poświęcić swoje życie żeby ktoś inny mógł żyć. [SPOILER]Wiem że większość osób nie może się pogodzić chocby z śmiercią F. ale ja to odbieram tak że on zginął aby jego syn miał lepsze życie....
|SPOILER|
|SPOILER|
No może i tak, ale cała ta idea Igrzysk legła w gruzach, wtedy gdy Primrose zginęła...
|SPOILER|
|SPOILER|
A ja tak nie uważam - Katniss poświeciła swoje życie dla Prim.... ale od tamtego momentu tak wiele się zmieniło.... bohaterowie się zmienili....Prim się zmieniła - poznajemy ją jako nieśmiałą, przestraszoną, nieporadną 12-latkę.... która dojrzewa na naszych oczach.... jest wsparciem dla siostry gdy ta martwi się o Peeta.... pomaga ludziom..... ratuje ludzi.....i ginie pomagając bo walka to nie tylko śmierć walczących na polu bitwy ale również tych niewinnych. Dla mnie Prim uosabia tych wszystkich niewinnych, bezimiennych ludzi którzy nie brali udziału w walce ale również polegli bo taka jest wojna - wywołują ją przywódcy którzy sami do walki nie stają a ginąć muszą żołmierze i niewinni ludzie. pozatym ta śmierć miała istotny wpływ na dalsze losy państwa - gdyby nie ona PANEM żądziłaby Pani prezydent któa niczym nie różniła się od Snowa
No dobrze może masz rację. Ale to nie koniec rozczarowania Kosogłosem. Kretyńske zakończenie. Chodzi mi tutaj o Matkę Katniss i o Gale'a..
ja się z Gale'a cieszę - im szybciej i dalej znikął mi z książki tym dla mnie lepiej - drażmi mnie ta postać
No tak. :) raz Katniss nagrywa film propagandowy o tym, że walka wciąż trwa, a raz siedzi w szpitalu w trzynastce. :) Za to w jedynce i dwójce są igrzyska, które były od początku jednym z głównych tematów trylogii. Potem zeszło na walkę z Kapitolem. :-)