Początek filmu jest strasznie nudny, akcja rozkręca się dopiero jak są na tej arenie, a końcówka...
Chyba najgorszy pomysł na zakończenie filmu! Mimo to 7/10 to dobra ocena
Hmm, a według mnie właśnie pierwsze 1,5 h zdecydowanie lepsze od akcji na arenie, która była sekwencją tak naprawdę niespecjalnie ekscytujących scen ucieczek przed małpami, mgłą czy tam nie wiem czym jeszcze. No ale nie dziwi mnie czemu taki mały nacisk położono na same igrzyska i walkę na arenie, w tej części chodziło o coś innego ;) I jak dla mnie wyszło świetnie, może nawet lepiej od książki.