Miał być lepszy, a okazało się że to ta sama liga mierności. Niestety to jest typowy film dla amerykańskich fanów Paris Hilton i Justin Bieber. Moja ocena naciągane 3 na 10.
A co było nie tak w tym filmie niby? I weź nie wspominaj mi o takich ćwokach ja Hilton czy powalony Bieber.
Zachwycasz się Światem w płomieniach, wręcz parodii kina akcji, a pomstujesz na Igrzyska Śmierc? Naprawdę dziwne.
…bo świat w płomieniach był całkiem dobry w swojej klasie, czyli komedio - akcji, za to nowe Igrzyska Śmierci - no cóż poziom Battleshipa został zachowany ;) Ostatni mamy modę na ekranizacja przeciętnych książek, co niestety rodzi bardzo przeciętne filmy. Dwie godziny nudów, widocznie to nie są filmy już na moje pokolenie. Poza tym nie jestem fanką amerykańskiego kiczu.
Porównanie ekranizacji Gry w statki do Igrzysk moim zdaniem bardzo nietrafione.
Świat w płomieniach całkiem dobry w swojej klasie? Dałaś 9, sama udowadniajac ze szafujesz ocenami jak leci bez ladu i skladu, gdyz to 9 oznacza iz ten film bya dla ciebie filmem rewelacyjnym (sic!).
A co do kiczu made in USA. Świat w płomieniach jest jego kwintesencją.
Z nimi sie tak nie da. Nawet dobrych argumentow nie maja, zeby potwierdzic, ze film jest slaby.
Szkoda się wyrażać wogóle w tym temacie wtf co ma wogóle Bieber i Paris wspólnego z Igrzyskmi rozumiem że każdy ma swoje zdanie ale naomi nawet nam dobrych argumentów nie potrafi przedstawić :)
Nic nie szafuję oceniam tak jak uważam, listę ocenionych filmów przeze mnie masz na moim profilu. To że dałam dla świata w płomieniach 9 to znaczy jedynie że się dobrze bawiłam i nie umierałam z nudów. Zresztą jestem konsekwentna w tym co robię zobacz moje oceny w przedziale 2-5 tam jest większość tych wybitnych dzieł dla młodego pokolenia.
Rozumiem, ze film mógł ci się nie spodobac, ale dlaczego zaraz obrażasz wszystkich, którzy mieli odmienne zdanie i im się akurat film bardzo spodobał? Bo to własnie robisz, przyrównując ich(nas) do "amerykańskich fanów Paris Hilton"...Mam 30 lat i akurat z tą grupą docelową mam niewiele wspólnego, a film "W pierścieniu ognia" uważam za naprawdę udany.
Elya nie moja wina że czujesz się obrażona, szczególnie że napisałam typowy film dla... subiektywna ocena więc tym bardziej się dziwię że się utożsamiasz z dalszą częścią zdania. Gusta są różne ja wyraziłam tylko swoje zdanie nic mniej i nic więcej, film jest nudny i ledwo wytrzymała do końca, ale rozumiem że znajdą się tacy którzy będą uważać ten obraz za arcydzieło. To że masz 30 lat nie musi wcale znaczyć że z automatu musisz mieć ten lepszy wyrobiony doświadczeniem gust ;)
Myślisz że masz dobry gust? No chyba raczej nie... Po twoich innych wypowiedziach stwierdzam że wiele świetnych filmów ty niestety nie potrafisz zrozumieć. Justina Biebera i Paris Hilton porównujesz do filmu o śmierci na arenie dla rozrywki, poświęceniu, oddaniu, zniewoleniu, dyktaturze i miłości? Ja myślę że jesteś zwykłym "hejtem"...
No niestety nie potrafię zrozumie filmu o banalnym przesłaniu. Zresztą o gustach się nie dyskutuje moim zdaniem Igrzyska część II które miał być lepsze tak naprawdę są odbiciem części I, czyli film do obejrzenia i zapomnienia. Kiedy np. taką Grawitację, czy Atlas Chmur chce się obejrzeć po kilka razy, nie wspominając o Obcym I-III. Po prostu za często daje szansę dla gniotów przez to min. połowę filmów oglądam na siłę, sama nie wiem po co chyba tylko z ciekawości. Co więcej dobrych filmów wcale nie brakuje, to nie tak że w XXI wieku już jest sam kicz, ale niestety najbardziej rozczarowuje kicz najbardziej reklamowany.