Mdłe i niesmaczne zwłaszcza jak ona z nią a on z tym czymś i do tego to wszystko, nawet nie trzeba się skupiać bo reżyser bez tego a aktorzy właściwie nic, więc jaki w tym sens, że film ale jakby bez sensu, więc sam nie czuje tego czegoś to po co to wszystko....
skomentowałabym, ale przecież, nie wiem, może kiedyś, ona z kim i co to wszystko?
W sumie nie masz racji bo ona z nią a chyba jednak z nim a może z nimi? sztuczne to więc jednakże prawdziwe w swojej prostocie brak tu spoiwa wszystkiego co by otwierało i zamykało co w nim a jednak niektórym to odpowiada tak, że wszystko jest na nic.....?
śmiem twierdzić, że i sam autor nie bardzo rozumie, a rozkojarzony jest bardziej niż skojarzony ;P
Nie prawdę żeś rzekł - Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie, natura jest matką wszechrzeczy przyjdzie i wyrówna (jak w Avatarze) igrzyska nie będą trwać więc wiecznie, co jeśli dystrykty upadną, niektórzy będą wtedy rzec: Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?
Co więc ma być kiedy nic może nie być, każdy musi więc wpierw odnaleźć to wewnątrz siebie, co jeśli ktoś wejdzie do czarnej chaty? Wtedy to Bob zawładnąć kimś może, czym więc będzie natura wszechrzeczy co wtedy zrobią Katniss Everdeen i Peeta Mellark?
Otóż to jedna z prawd, tak mnie się wydaje bo kto to wie, więc jakże to tak gdy sens sensowi przeczy, musisz więc racje mieć towarzyszu, konstrukt myślowy podstawą być musi, gdy nie ma większej pewności co do wiary w dobro i zło i ich naturę mogącą tworzyć filmy pełne tego co właśnie potrzeba bo wszyscy wiedzieć winni, że on może być nią a ona nim, że reżyser wiedzieć to winien a aktorzy winni wyrazić to co jest czym gdy to nie ma końca a koniec bliski być może, na szczęście my to wiemy!!!!!!!!!
Muszę więc popracować nad kolorem barwy mojego głosu by inni zrozumieli zawiłą rzecz łatwą....
Bo trza patrzeć w głąb - Czucie i wiara silniej mówi do mnie, Niż mędrca szkiełko i oko, bo gdy patrzysz w przeszłość i ciemność, możesz nie widzieć tego co wcześniej, rozkojarzenie działa niszcząco, ten film tak ma bo ludzie po napisach gdy ciemno wychodzą z kina brak tu zamysłu nad naturą rzeczy tych wszelakich niektórzy wcześniej nie wytrzymują i wybiegają trzymając się za miejsce poniżej brzucha a wcześniej nic im nie było, tylko kole pili w spokoju a gawiedź niesie, że za bilet ten zapłacili więc jaki tu sens że płacą a wychodzą, sprawy podstawowe ich nie dotyczą natura wszechrzeczy się sypie a film bez tego jest jakby pusty i zamazany w swym przekazie być musi, niektórzy wiedzą co spoiwem być musi ale nie mówią tego w prost tylko, no właśnie....
A mógłbyś mi powiedziec tak bardziej zrozumiale, bo nie widze sensu w tym co napisałeś "i wybiegają trzymając się za miejsce poniżej brzucha", to przecież ich sprawa że chcą się załatwić nieprawdaż ?
A więc po to to wszystko.... tak ale najniższe instynkty powinny być na 2 miejscu wobec sztuki wysokiej, mierzyć winni siły na zamiary,
nie zamiary podług sił!… ich sprawą to jest rzecz jasna, czasami pociąg jest silniejszy ale jakże konformistyczne to być musi ale z drugiej strony czasami ciągniemy coś, co jest bez sensu, tylko dlatego, bo przywykliśmy, że to coś jest częścią naszego życia.. niektórych przecież nogi bolą od siedzenia, ale w końcu jeszcze jest duża odległość do końcowej tej mety...
Dowolność jest kolejna i zależy od tego co kto wie w nieodgadnionej sytuacji, jednakże moja wypowiedź miała na myśli to iż winna być ona a nie Sine qua nonum a nie jest bo dla jednych się liczą pieniądze dla innych dolary a dla kolejnych judaszowe srebrniki, poza tym rzec muszę iż wiele koncepcji obalało zasadność i słuszność piramida Maslova...
Słońce świeci coraz jaśniej
W moim życiu ciągle gaśnie
Czasem chodzę niewesoły
I tak jakby całkiem goły
Ty tylko Ty Ty i Ja
Chciał bym z sobą być
Z sobą być
Widzę Się we śnie
Widzę Się
Lecz tracę z każdym dniem
Tracę Cię.
;")
na końcu miało być tracę Się nie Cię, , pani Krystyna na pewno chciała mnie pochwalić, zwłaszcza tak sądzę podług tego uśmieszku na końcu :)
Dałem z siebie wszystko 20 lat temu gdy pisałem tą piosenkę ale gdzieś zgubiłem kartkę z tekstem....: )
Dziękuję potrafię też pisać piosenki na zamówienie, stworzyć wiersz z trzynastozgłoskowcem mam też wiele innych talentów ale nie wszystko od razu kiedyś będzie o mnie głośno... :)
Hahahhah
Nagroda dla najsympatyczniejszego trolla na filmwebie wędruje do Jankeszniujorku :)
http://sieciaki.files.wordpress.com/2012/12/depositphotos_5139896-green-troll.jp g
Ale ja w swej urodzie nie jestem podobny do tego jegomościa w linku.... Raczej jestem poczciwym człowiekiem bardziej odpowiadało by tu hobbitem.....Mały ale z dobrym serduszkiem....