Ja trzymam kciuki za "Wielki Gatsby" nie mówię , że wygra ale ma szanse moim zdaniem ;)

Akurat w Igrzyskach charakteryzacja jest świetna (stroje w Kapitolu ;)

Ja obstawiam albo WPO, Wielki Gatsby lub American Hustle. Brakuje tutaj najnowszego Hobbita

Igrzyska miały bardzo fajną charakteryzację ( trafna względem opisu książki) ale jakoś tak bardziej po prostu przypał mi do gustu „Wielki Gatsby” , każdy ma własny „smak estetyczny” ;) Co do Hobbita, większość w 2 części jest wykreowana komputerowo dlatego wiążę nadzieje, iż min. Smaug zapracuje na Oscara za efekty .

Hymm a Hobbit już za 10 dni, idę w Boże Narodzenie xD

Powinien dostać tego Oscara ;) Chociaż Grawitacja stąpa mu po piętach ;>

+ Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła listę filmów, których muzyka może ubiegać się o Oscara. Znalazło się na niej 114 tytułów. Wśród nich jest THE CATCHING FIRE! Link:
http://www.oscars.org/press/pressreleases/2013/20131212.html

O nieeee ja trzymam za Igrzyskami, czekałem na tao by usłyszeć wreszcie te dobre wieści o nominacji, bo przecież te wszystkie stroje, Suknia Katniss BOSKAAAAA, ale mam żal o to że nie ma nominacji za efekty specjalne :/

Hm, co do efektów to bez obrazy ale są lepsze filmy choćby Grawitacja – mimo, że nie lubię tego filmu to trzeba oddać fakt, że efekty mieli naprawdę dobre ;) Choć ja wiąże nadzieje , że nominacje za efekty dostanie Hobbit. Ale kto tam to wie. Akademia to takie „kółko wzajemnej adoracji” i nigdy nie wiadomo z czym „wyskoczą”. Ale każdy trzyma kciuki za to co mu się podoba.

Zgadzam się z tobą, Grawitacje miałem okazję by obejrzeć ale nie zrobiłem tego bo jeśli oni ciągle tak wiszą w tym kosmosie to ja podziękuję, bo dla mnie to jest nudne, ale zgadzam się z tobą co do Hobbita i ja już ci to mówię że on dostanie nominację, ale i tak dla mnie to jest głupie że Igrzyska nie mają tej nominacji. Przecież efekty co do 1 części były b. dobre, ale z tego co się orientuję to Igrzyska jak dostaną nominację to i tak nie otrzymają statuetki zawsze tak jest, przykładem są wszystkie części Harry'ego Pottera :p

Akurat charakteryzacja to jedna z niewielu rzeczy, które były dobre w tym filmie.