Po prostu każdy szczegół zachwyca, zarówno w kwestii wizualnej, jak też fabularna.
Trudno sie nie zgodzić. Ekranizacja, ktora o krok wyprzedza książkę... wiem odważne, ale tak czuję ;)
Zgadzam się, rewelacyjny. Teraz muszę przeczytać książkę WPO, IŚ czytałem niedawno i wciągnęła na maxa, mimo że wcześniej widziałem film. No i pewnie przeczytam trzecią część trylogii, bo już nie mogę się doczekać kontynuacji ;-)