Zacznę od tego, że nie czytałem książki. Dlaczego nie czytałem - to nieistotne w tym temacie.
Zastanawiam się tylko czy błąd logiczny, który zauważyłem jest błędem pisarki, czy scenarzysty /
osoby-odpowiedzialnej-za-dobór obsady.

Do rzeczy:
O ile dobrze pamiętam, to wiek trybutów do "zwykłych" edycji igrzysk to 12-18 lat. W całej historii
igrzysk tylko RAZ zdarzyło się, że wygrały je dwie osoby razem. Z tego wynika, że potrzebujemy
minimum 23 lat do zgromadzenia 24 zwycięzców, którzy startowali w 75. edycji. Tyle, że 23 lata są
potrzebne przy założeniu, że ANI RAZU przez te 23 lata nie wygrało dwóch chłopaków (lub dwie
dziewczyny) z jednego dystryktu. Gdzieś tam w pierwszej części była też mowa, że zazwyczaj
wygrywają zawodnicy z niżej numerowanych dystryktów, bo specjalnie się do tego przygotowują i
zgłaszają się nawet sami na ochotników. W takim razie aby zgromadzić 24 trybutów z 12 dzielnic,
w tym przynajmniej po jednym chłopaku i jednej dziewczynie potrzebujemy nie 23 lat, tylko ok 40-
50 lat.
Z tego wynika, że większość trybutów powinno być w wieku 30+, a nawet 50+, natomiast takich w
tym filmie widać zaledwie trójkę (Megs + naukowcy).
I tak po długim wywodzie następuje moje pytanie: czy w książce była mowa na temat wieku
trybutów? Czy byli tam starsi niż w filmie? I wreszcie czy błąd logiczny wieku zawodników jest
błędem filmowców czy pisarki?