Tego filmu nie oceniam ani przez pryzmat książki, ani prawdy historycznej o dziejach epoki, ani jakichkolwiek innych pobudek, oceniam przede wszystkim "Imię róży" jako produkcję filmową, wszak to przecież forum filmowe. Z największą przyjemnością ogląda się to szalenie interesujące dzieło. Pobudza emocje, intryguje, trzyma w napięciu i cały czas fabuła podkręca atmosferę tajemnicy i niejasności. Kapitalny kryminał / thriller z naprawdę świetną obsadą, Sean Connery w najwyższej formie.