Pierwszy raz obejrzalem film jako nastolatek i wtedy zadziwil mnie przede wszystkim jako
niesamowita tajemnicza historia, ktora ogladalo sie w pelnym napieciu. Dzis ogladajac go jako
dorosly czlowiek dostrzeglem wiele wiecej plusow, ktore powoduja, ze ten film jest arcydzielem.
Wspaniala rola Connery'ego, ktory mozna powiedziec byl w sumie do niej stworzony. Swietna gra
pozostalych aktorow, niesamowita scenografia i zdjecia. No i oczywiscie swietna fabula, na czele
z nie tylko glownym watkiem "kryminalnym" ale przede wszystkim ze swietnym ukazaniem wielu
roznych patologii kosciola w sredniowieczu (choc to juz oczywiscie zasluga ksiazki, na bazie
ktorej film powstal).
Po prostu arcydzielo kinematografii! Film, ktorego absolutnie nie mozna w zyciu nie obejrzec. I nie
czytalem ksiazki wiec nie jest w stanie stwierdzic na ile jest to dobra adaptacja, oceniam sam film.