widze ze nareszcie ktos normalny. a juz myslałem ze to tylko ja jestem jakis dziwny lub oglądałem dwa zupełnie inne filmy

Ehh... "widze że nareszcie ktoś normalny" - pisząc takie rzeczy udowadniasz wszystkim jak nietolerancyjna osoba jestes. Z twej wypowiedzi wynika, ze jezeli komus podobal sie ten film to jest jebniety... Pomysl czasem zanim wyslesz wiadomosc, to na prawde nie boli, a mozesz zaoszczedzic wielu ludziom uczenia cie jak powinno sie zachowywac ;).

poracha gościu - tak cię skwituję. Naprawdę świetny film. polecam!

Dziękuję gościu za ewidentne argumenty broniące ten film...na pewno wiele osób zdecyduje się na obejrzenie tego filmu, po przeczytaniu Twoich "wypocin" - rzucałeś kostką ,przed napianiem tego posta, by pomóc sobie w ustaleniu czy jesteś "na tak czy na nie" ?

A ja mam tylko jedno małe, ale to naprawdę małe pytanko: CO TY GOŚCIU NAZYWASZ PRAWDZIWYM KINEM?

Przeczytaj moje wypowiedzi mały GOŚCIU , to może zauważysz.

Szkoda twoich wypocin. Widze, ze startujesz z pozycji KLANU...to dopiero sztuka, czyż nie. Film sam w sobie jest interesujący pod każdym wzgledem. Szczególnie muzyka....rewelacja, zgrana w każdym calu z obrazem.

wiesz ludzie mają diwne gusta. ale moim ten film ma okropną jakość wykonania i fabuła nawet taka sobie. Ale mnie takie kino nie bawi ani mnie sie nie podoba szczególnie takie łączenie na siłe aktorów z animacją tym bardziej ze im to nie wyszło. a jesli mi coś nie wychodzi to tego nie publikuje i robie to do skutku az wyjdzie a jesli technologia nie pozwala to czekam ze scenariuszem na inne czasy. Ale rzeczywiście ładny plakat.

...Jeśli startuje to ewentualnie z pozycji odbiorcy według mnie dobrych i ciekawych filmów...a przynajmniej takich filmów poszukuję... Niestety Kobieta pułapka jest według mnie filmem ekstremalnie słabym. Muzyka również mnie nie zachwyciła, przynajmniej nie pamiętam a jest to rzecz dla mnie wręcz priorytetowa! Pozdrawiam Cię serdecznie, szkoda Twoich wypocin,too.

Prawdziwe kino, powiadasz? Chyba masz na myśli budynek, bo w Twoich ulubionych filmach jakieś dziwne pozycje stoją. Nie będę dyskutował o gustach. Mi ten film się podobał i przeżyłem niezapomniane chwile oglądając go. Polecam każdemu, nie tylko wielbicielom prawdziwego kina. Niech ocenią sami.

Strasznie czepiacie się słówek, tymbardziej o najmniejszym znaczeniu. Pozdrawiam wielbicieli prawdziwego kina,ot tak sobie napisałem, oczywiście zgadza się,że filmu Immortal nie klasyfikuje osobiście jako "prawdziwe kino" - bo prawdziwe kino jest dla mnie kinem potrafiącym mnie zainteresować,przykuć do siebie moją uwagę...przepraszam za moje subiektywne odczucia, fakt faktem że pisałem swoją wypowiedź 5min po obejrzeniu tego filmu.Jednak nadal uważam za słuszne to co wcześniej napisałem. Swoje zdania kierowałem do szerszego grona odbiorców, którzy tak jak ja, sprawdzają stronę tego portalu oraz Wasze recenzje aby dowiedzieć się czegoś na temat filmów które mają zamiar obejrzeć. Dowiedzieć się czegoś konkretnego, bo nie lubię czytać poetyckich recenzji wyssanych z palca układanych chyba po to aby ukazać swoją "wrażliwość bądź uduchowienie" czy nie wiem sam już co... sam potrafię wyciągnąć wnioski i sam będę intepretował to co obejrzę....ale zanim na coś się zdecyduję,szukam zawsze recenzji które nie szczegółowo choć trafnie kreślą krótki obraz filmu.
Napisałem przecież,że film ten może podobać się fanatykom tego gatunku ale na pewno nie wszystkim osobom lubiącym filmy z gatunku s-f, do którego grona ja sam siebie również mogę zaliczyć...
Wypraszam sobie stwierdzenia typu "bo w Twoich ulubionych filmach jakieś dziwne pozycje stoją " -to jakaś kpina chyba , co to ma do rzeczy jakie filmy dodaje do ulubionych???Jeśli uważam,że film to strata czasu to będę to opisywał na tej stronie, bo wiem,że sam chciałbym ,żeby ktoś obronił mnie przed oglądaniem równie nudnego filmu...dlatego czytam te cholerne recenzje użytkowników, które ukazują odczucia zwykłych wielbicieli kina (w ogólnym znaczeniu) a nie fanatyków ściśle określonego gatunku, Ci,niech sobie zakładają kąciki zainteresowań bądź fan-witryny w internecie albo niech zaznaczają,że są strasznie nie obiektywni w swojej ocenie.Ja również przyznaję się do tego że moja wypowiedż nie jest obiektywna ale na pewno jest tej obiektywności więcej u mnie niż u ludzi którzy utożsamiają się np. z takim gatunkiem bądź klimatem jaki panuje w filmie "Immortal"....pozdrawiam wszystkich fanów kina ale szczerze nie polecam tego filmu!

Ja podszedlem do filmu odpowiednio, chcialem zobaczyc co udalo im sie zrobic z grafika komputerowa no i zobaczylem, w fabule nie wnikalem bo niezbyt spojna i sensowna jak dla mnie, a wywody bohatera z noga ze stali o dupe rozbic. Wsie zastanowic nad obejrzeniem.

Poprawka, zeby nikt nie mial watpliwosci i nie chowal urazy, W ostatnim zdaniu zamiast 'wsie' mialo byc 'warto sie':) dziekuje za uwage.

Pan daWINchi ma moim skromnym zdaniem "troche" racji! I nie uważam żeby był nietolerancyjny - po prostu używa ostrzejszych słów,
niestety taka jest prawda! Ten film jest po prostu KIEPSKI! Szkoda nawet pisać czego mu brakowało... i w dodatku ten polski super-hiper "mistyczny" tytuł... bleee
Jestem świeżo po seansie i mówię Wam chwilami było mi aż wstyd przed sąsiadami w fotelach obok - dosłownie jak to ja bym był za to odpowiedzialny!

Taaaa..." szkoda nawet pisac czego mu brakuje". Szkoda pisac, czy moze po prostu nie jestes w stanie napisac? Twoja nieuargumentowana wypowiedz jest troche zalosna...

"żałosna" (?!) powiedział bym raczej skromna, podobnie jak Twoje argumenty broniące ten "film"...MÓZGU

A przepraszam bardzo chlopcze, widzisz zebym gdzies wyrazal moja opinie na temat tego filmu? Bo ja jakos nie... argumentow nie ma pewnie z tegoz powodu :/. Chodzilo mi o to, ze lepiej napisac 'argumentow nie podam, bo nie umiem', anizeli 'szkoda nawet pisac czego temu filmowi brakuje'... Jesli cie to ucieszy moge napisac dlaczego uwazam ten film za dobry. Po pierwsze bardzo przypadla mi do gustu oryginalnosc, nowa forma (bo przyznam ze nie widzialem innych filmow pelnometrazowych zrobionych graficznie). Poza tym obraz ten ma swietny klimat, podczas ogladania, wydaje sie ze rezyser wrecz "przeniosl" go z komiksu. Fabula tez ciekawa (oczywiscie dla mnie, bo wiem ze budzi skrajne uczucia), troche nietypowa. Jedynym minusem ktory udalo mi sie wychwycic jest raczej slaba gra glownej bohaterki (co nie znaczy oczywiscie, iz nie pasuje ona do tej ekranizacji).

Tytuł nie jest taki głupi, biorąc pod uwagę, że jeden z komiksów na podstawie których był zrobiony to właśnie "Kobieta Płapka" ("La Femme Piege"). I uważam, że bardzo dobrze zrobił tłumacz odwołując się do tego. Nie mógł zatytułować filmu "Nieśmiertelni" bo jakiś spryciarz już tak przetłumaczył "Highlander". I tyle na ten temat.
Poza tym, uwżam, że film był przepiękny. Wizja przyszłości mnie rozbroiła i rozłożyła na łopatki. Jedyne czego możnaby się przyczepić to nierówny realizm postaci komputerowych. Jedne były doskonale zrobione a inne raczej niedopracowane.

film może nie jest klapą ale faktycznie jest nudny
oceniał nie będe bo ten film to nie moja bajka
ja bym jednak nie pisał tak ostrych słów że szkoda czasu
najlepiej samemu obejrzeć i ocenić bo jak widać wilm wywołuje skrajne uczucia

jesli lubisz ciepla herbate nogi oprzec na taborecie i usiasc w fotelu to ma sie duze szanse zeby przysnac na filmie ...
Fakt moze i nudny dla jednych ciekawy dla drugich niezroumialy zrozumialy takie kalambury sa normalne ... badz co badz mozna obejrzec w spokoju bez zadnej presji i nastawic sie do filmu nie tyle pozytywnie czy tez nie .... poprostu sie wyciszyc i sledzic dialogi dosc dokladnie bo stawiane sa tam pytania ktore maja w sobie wielka moc
Oczywiscie mozna nazwac rzeczy po imieniu ale obdziera sie film z calej jego ja wiem dziwnej atmosfery i klimatu jaki tworzy ... a film puentujac w ten sposob mozna zrobic zawsze ... chocby matrixa
(ktorego stosunkowo lubie) np.
mial piekne perlowe zycie poukladane az tu nagleGosc doweidzial sie ze zyje pod respiratorem ... znajduje sie potem na jakims wynedznialym statku gdzie daja mu papke ... dzieki ktorej staje sie super bohaterem w nierzeczywistym swiecie ...
ot co Matrix

Byc moze z lekkim poslizgiem, ale za to z wielkim przekonaniem o slusznosci swych odczuc, chce rowniez przylaczyc sie do grona osob zniesmaczonych i zazenowanych dennoscia "Immortal". Do obejrzenia filmu namowil mnie moj chlopak, ktory juz w trakcie seansu robil dobra mine do zlej gry, majac byc moze jakies poczucie winy czy cos...Jak moglabym sie na niego zloscic, skoro mial zapewne szczere intencje, zapraszajac mnie do kina w swieta?...Tak, tak w filmie "urzekly" mnie sceny konsumowania gigantycznych, obslizglych ropuch przez gl. bohaterke, zwlaszcza, ze sama dopiero co wstalam od swiatecznego stolu ;-). Ten film to jedna wielka żenada i wierzcie, nie mowie tak tylko dlatego, że jestem kolejna dziewczyna, ktora nie ma bladego pojecia o s-f! Badzcie jak najdalej od tej papki,bo niczego interesujacego nie wniesie a tylko spieprzy wam humor! Pozdrowinia(czuje lekka ulge;-).

Króko i zwięźle: ci co nie czytają lub po prostu nie rozumieją sf/fantasy tego filmu nie powinni oglądać. Jeszcze im popsuje dobry humor i co? ;-)

PS Film bardzo ładnie zrobiony, klimacik super :)

Zgadam sie z autorem tego watku i osobami, ktore uwazaja, ze od tego filmu warto czymac sie z daleka. Tak na dobra sprawde pierwsze pol godziny jego ogladania zastanawialem sie czy ja naprawde nie mam co obejrzec ze ogladam taki... cienki film. Potem moze klimat sie poprawia, ale jednak nie jest to obraz, ktory moze zachwycic. Warto sie zastanowic czy warto...

Dolaczam do osob, ktore uwazaj, ze film jest slaby, a nawet gorzej. Szkoda czasu. Trzymac sie z daleka

Popieram wszystkich tych co o tym filmie wypowiedzieli się w jak najgorszy sposób. Film już od samego początku sprawia wielką nudę i myślę że określenie go jako "film" to wielka przesada. Jest to poprostu wielka bajka z elementami filmowymi i to beznadziejnymi. Poprostu to najgorszy film jaki widziałem z tych co dobrze się zapowiadały. Jeżeli nie chcecie się nudzić i marnować swój czas, to nigdy nie podchodźcie nawet do próby jego zobaczenia. Big SHIT