Survival horror zrealizowany w panamskiej dżungli? Choć po XXI-wieczne filmy grozy sięgam sporadycznie, tutaj nie miałem oporów, zwłaszcza że akcja "Indigenous" toczy się w Panamie. Tej samej Panamie, w której w 2014 roku zaginęły dwie Holenderki Lisanne Kroon i Kremers, o czym napisałem obszerny tekst na blogu. Wpierw...
więcejMnie miło zaskoczył. Faktem jest, że posiada wiele absurdów i luk w fabule, ale ma porządny klimat. Pierwszym filmem, o którym pomyślałem, to "Zejście", zwłaszcza, gdy ten jeden chłopak z ranną nogą czołgał się w tej jaskini. Aktorstwo początkowo miło zaskakuje, bo aktorzy grali dobrze, w zasadzie jakby grali samych...
więcejporównując do innych nowych horrorków, które widziałam ostatnimi czasy, ten prezentuje się nie najgorzej :) Co prawda trochę za długi wstęp wg mnie, ale całość rozgrywa się w dobrym klimacie. No i cały czas, od kiedy zaczęło się DZIAĆ, zastanawiało mnie, dlaczego nikt nie zgarnie jakiegoś drąga do obrony. Przecież byli...
więcejdużo ludzi się czepia ze gniot, masakra jakaś itp. zgodzę się ale... to jest film nisko budżetowy, klasy którejś tam, co wy byście oczekiwali od takiego filmu ? ja już tam wole takie horrory, a nie te hollywoodzkie mega produkcje, gdzie jest ten przepych komputerowych cudeniek, a tu proszę, klimat zachowany ( w jaskini...
więcejMiejska legenda o chupacabrze i wiążący się z tym zakaz wchodzenia do dżungli, który turyści oczywiście olewają, aby potem przez 3/4 filmu uciekać i wydzierać się wśród chaszczy.
Jest to taki mix "Turistas" i typowego animal attack. Do bólu schematyczny, ale ma trochę ładnych zdjęć w dżungli i poza nią, sam wygląd...