Nicholson, bo tak on się nazywa, jak dla mnie zagrał słabo. Cały czas się tylko popisywał i próbował być numerem 1. I w ten sposób wyszło troszkę sztucznie...

co masz na myśli pisząc ''próbował byc numerem 1 , popisywał się'' ? dla mnie to własnie b.dobrze wypadł w roli takiego psychopatycznego kozaczka :P:P

Odczułem to jako próbę "ukradzenia" widowiska innym aktorom. Moim zdaniem często grał na siłę i to mi się nie podobało, co nie zmienia mojej sympatii do niego ;)

Ale mogę się mylić - aktorstwa nie studiowałem :P

jak dla mnie nawet 10/10 :P Film jest serio boski i genialny. Świetna obsada,super fabuła... No nie mogę ale jak dla mnie można to podpisać dodatkowo jako komedia.Sama nie wiem,ale no smieszylo mnie . ;D
Cudo cudo i jeszcze raz cudo. jestem zachwycona ;D