film niezły ale słaba 5 za niedociągnięcia i naciąganą fabułe.. film mi się podobał, ciekawa fabuła, trzymający w napięciu... jednak przy kilku scenach aż chciało mi się śmiać... scena ze strzelaniną po upadku Queenana -> kiedy 'bandyci' odjezdzaja furgonetką ciało Queenana leży 2 metry przed nimi.. wsiadają do furgonetki, ruszją z piskiem opon, policjanci strzelają, słychać jak furgonetka odjeżdża, by 10 sekund później przejechać po ciele Queenana... pfff
chwilę później mam scenę, w której szajka siedzi w jakieś knajpie czy gdzies tam, postrzelony Fitzy leży na sofie i umiera, woła Billiego i mówi mu, że wie o tym, że to on jest szczurem, tylko dlaczego nie powiedział tego reszcie ?? przez całą drogę, którą jechali do kryjówki, czekał żeby powiedzieć to Billiemu przed swoją śmiercią... no prosze...
Sory ale chyba ty nie ogladales filmu uwaznie, bo kolezka ktory umarl na kanapie nie byl z FBI tylko w telewizji tak powiedzieli, zeby Frank nie szukal prawdziwego kreta.
on był z FBI a Frank myślał że specjalnie tak powiedzieli, żeby zatrzeć ślady prawdziwego kreta, mimo to była to prawda !
Pisałem z rozpędu, a co do tego jak było nie bede sie dochodził :) ale moim zdaniem on byl zwyklym bandziorem tylko nawrócił sie na łożu śmierci. :P Najwyżej obejrze dokładniej przy drugim razie bo może mi coś umknęło
ok. a kto mi wytłumaczy o co było w kopercie, którą miała otworzyć psycholog? oraz skąd wiedział Wahlberg, że to Damon`a trza ściągnąć?
thx
moim zdaniem film jest bardzo naiwny i mało realistyczny, choć da się go obejrzeć 6/10
ja daje 7/10
film mi się podobał... ale jakoś gra matt'a mnie irytowała :/
generalnie film fajny i zakończenie, bardzo zaskakujące :)
Ja w ogóle Damona nie trawię.
Martin Sheen rozczarował i jakoś nie pasował mi do klimatu tego filmu.
Z drugiej strony podobała mi się postać wykreowaną przez Vera Farmiga (pomijam to, że sypiała z 2 kolesiami co oczywiście jest naganne), dobrze wypadli też Jack Nicholson i Mark Wahlberg (którego była to chyba najlepsza rola w życiu).
Szkoda, ze nie zagrali w tym filmie Ray Liotta i np. De Niro, bo mielibyśmy sensacyjny dreszczowiec kompletny.
Ode mnie 8/10
Zastanawiam sie co miał na myśli Colin, muwiąc do jakiegoś tam policjanta..,,bedziesz całe życie chodził w tym mundurze, jakbyś chciał najechać na Polske".. Może ktoś to rozjaśni?