magia internetu: byle buraczyna może wyrazić tu swoją opinię choć przez chwilę czując się w ten sposób lepszym, znaczącym coś w tej bezkresnej otchłani. Pomyśl zatem - ile znaczysz?
Twój gust....świadczy o twojej inteligencji

Jedno jest pewne :))))) na pewno - pisze się osobno .
Mniej pewne (lecz bardzo prawdopodobne) jest to ,że Milionowski jest Buraczyną Wulgarnym i Rozgniewanym na cały świat .... bo nie ma miliona , .....a bombą ..........może dostał w głowę (patrz Jego ulubione filmy !!!)
Amanter :) każdy ma prawo do własnego zdania , więc nie przejmuj się , pozdrawiam..................Infiltracja to moim zdaniem najlepsza rola Leo w karierze(majstersztyk) , choć podobnie jak Ty preferuję Incepcję i ......Tytanica

wlasciwie to jeszcze nie wiem czym miałbym przejmować się:). Nauczyłem się ze ludzie na tym swiecie dziela sie na tych lepszych i gorszych

Tomollo, hm, jeśli jesteś nastolatkiem to jestem wyrozumiały, jeśli natomiast to są już Twoje dojrzałe wypowiedzi, radzę usiąść w fotelu i trochę przemyśleć co powstało w Twojej głowie (po kilku przejściach życiowych).

Ach i aby wyjaśnić, nikogo nie nazwałem buraczyną, ja tylko zdefiniowałem takie osoby wedle mojej opinii odnośnie Filmweb'u. Tak naprawdę postawiłem pytanie: "czy nim jesteś?" Na końcu zaś stwierdziłem, że gust świadczy o inteligencji, czy tak nie jest?

Milionowski , widzę że zebrało Ci się na rozmowy ze mną .To jest możliwe , ale .......najpierw zamiast pisać posty " Ach i aby ...".
ZRÓB CO NALEŻY !

I po co go obrażasz za to, że swoje zdanie przedstawił Milionowski? Jego gust świadczy o jego inteligencji? A jak świadczy Twoja wypowiedziedź o Tobie? Takim użytkowikom powinno się zabierać konta od ręki.

Mnie się wydaje, że żaden z was nie zna tu drugiego to się wypowiadajcie na temat filmów a nie jeden na drugiego :|
Po drugie, wydaje mi się że Infiltracji nie powinno się porównywać do Incepcji, bo to trochę inne gatunki i klimaty, ja bardziej lubię Infiltrację, choć oba są wybitne :)

Osobiście, "Infiltracja" mocno mnie rozczarowała, faktycznie dobra obsada i dobra gra aktorów, ale film teoretycznie robiony pod Akademię.