Film był fajny, nie żałuję czasu poświęconego na jego oglądanie (w sumie to wcześniej walnołem drina i 3 bronki :)). Podobało mi się jak leo dostał w rękę kawałkiem mięsa, jak dostał parę nowiutkich kul z szotgana w windzie, jak zginął matt i jeszcze parę innych momentów. No i oczywiście gra jacka, mistrzostwo.