Dawno nie oglądałam tak dobrego kina akcji. Ponad dwie godziny ciekawej, skutecznie przykuwającej uwagę fabuły.
Jack - w swoim żywiole :>
Matt - ambitny, trochę chłopięcy ,,bad boy"
Leo - chyba jedna z lepszych ról w jego życiorysie, a bohater zaskakujący, przekonujący i jednocześnie budzący litość
ps. polecam film z lektorem, ten beznamiętny głos + soczyste epitety (przemielone przez tłumacza czasami tak: motherfucker = półgłówek)dają niespodziewanie komiczny efekt :}