Jestem za bojkotem tego filmu. Dlaczego? Bo to kolejny przykład amerykańskiego złodziejstwa. To tak głupi naród, że nie potrafią docenić azjatyckiego kunsztu i robią sobie swoje wersje ich filmów. Łatwiejsze, przystępniejsze - specjalnie dla przeciętnego zjadacza hamburgerów.
Wkurza mnie to, że ten film jest tak chwalony, faworyt Oscarów. Za co? Za złodziejstwo? Za to sie idzie do paki, a nie dostaje nagrody.
Złodziejstwo? Zastanów się najpierw nim walniesz taką bzdurę. Twórcy Infiltracji z pewnością musili sporo zapłacić za prawa do wykorzystania tego pomysłu. A że azjaci sprzedali... no cóż, tak to bywa. Biznes to biznes.
ok. nie napisalem tego tak jak powinienem - "złodziejstwo" powinno być. w cudzysłowiu. nie zmienia to faktu, że nie znoszę amerykańskich remake'ów.
człowieku przestudiuj nieco profil zanim wydasz takie sądy... żebyś wiedział, że wolę bollywood. generalnie wolę Azję niż amerykański szit.
No to, że dostał oscara za najlepszy film to przesada...ale ja się nie przejmuję, bo wiadomo co robią amerykanie...pozdrawiam!
ja tez przedkladam kino azjatyckie nad amerykanskie ale po raz pierwszy musze stwierdzic ze amerykanski remake byl lepszy od oryginalu. wedlug mnie Infiltracja to jest najlepszy film roku 2006 i zasluzenie dostal oskara. to nie ma najmnieszego dla mnie znaczenia ze to remake. zlodziejstwo to za mocne slowo ale to prawda ze amerykanom trudno stworzyc jest oryginalne dobre kino sensacyjne w ostatnich latach.
A ja opieram twoje zdanie w 100%. Film niedosc ze zerzniety to jeszcze nie dorasta do piet orginalowi. A to ze dostal oskary to mnie wogole nie dziwi poniewaz cala ta ceremonia to wielki cyrk i przyznawane na niej nagrody bardzo czesto sa wielce nie trafione. Tak tez jest w tym przypadku - oscar? za co?!