A mi się bardzo podobał- po prostu trzeba się czasami wczuć w film, a nie szukać tylko jakiś wypasionych akcji. Ujęła mnie gra Leonardo DiCaprio- do tej pory nie przepadałam za tym aktorem, ale po tym filmie, widzę, że się myliłam. Film pokazuje, na co skazany jest policjant pracujący w ukryciu, że musi sobie tak naprawdę radzić sam, a także jak dwulicowy potrafi być człowiek- z jednej strony policjant odnoszący "sukcesy", z drugiej wtyka mafii. Końcówka trochę mnie zdziwiła, ale tak cieszę się, że sprawiedliwość zwyciężyła- tylko szkoda ofiar.
Ja także nie przepadałam za Leo :) Po obejrzeniu tego filmu doceniłam go jako aktora. Naprawdę sobie poradził z tą rolą, jest wręcz niewiarygodny.Matt Damon również chociaż jego polubiłam po roli w "Ocean's Eleven: Ryzykowna gra". Naprawdę warto go obejrzec.