Infiltracja nie jest może szczytowym osiągnięciem Pana Scorsese, jak również i aktorów w nim występujących, ale w jest to bardzo dobry film sensacyjny. Kwestia fabuły jest rzeczą dyskusyjną, gdyż jest to remake, lecz mnie przez całe 2,5 godziny film trzymał w napięciu i ani przez chwilę się nie dłużył, a zakończenie dosłownie mnie wgniotło w fotel. Aktorstwo stoi na bardzo przyzwoitym poziomie. Nicholson ponownie udowadnia że jest klasą samą dla siebie, w każdej scenie z jego udziałem to on błyszczy najbardziej. Pozytywnie zaskoczył mnie Walhberg, ktorego lubię aczkolwiek nie posądzałem go o jakiś wyjatkowy talent aktorski. W Infiltracji nie grał może zbyt wiele ale każda scena budziła uśmiech na twarzy. Z "bólem serca" :-) muszę też przyznać punkciki dla DiCaprio, którego nie znosiłem, który jednak w Infiltracji zagrał naprawdę dobrze. Reszta aktorów zagrała bez fajerwerków. Damon gra może trochę "drewnianie" aczkolwiek po namyśle stwierdziłem że ta postac miała taka być. Pozbawiona emocji, wszystko robiąca z wyrachowaniem i bez tzw. mrugnięcia okiem. Baldwina kilkakrotnie widzieliśmy już w podobnych rolach więc niczym nowym nas nie zaskoczył.
Film ogląda się bardzo dobrze, pod warunkiem że lubi się takie klimaty policyjno-gangsterskie, no i lubi się Scorsese. A jeśli ktoś Scorsese nie lubi to film i tak ogląda się dobrze :)
Infiltracja - przedostawanie się obcych ludzi, wpływów lub ideologii do jakiegoś środowiska lub jakiejś grupy (wg http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=infiltracja ). Pomijam oczywiście znaczenia w języku fizyki i geologii.
A tak na marginesie... Miodek też podobno infiltrował.
Niech wiec bedzie infiltracja , jako Polak odczuwam pewne zazenowanie z powodu braku zrozumienia slowa tak popularnego w moim kraju ... Dalej jednak pozostaja watpliwosci co do sensu zmienienia tytulu tego filmu .
' Infiltracja - przedostawanie się obcych ludzi, wpływów lub ideologii do jakiegoś środowiska lub jakiejś grupy ' - makabra , dzieki za odp .