Infernal Affairs: Piekielna gra :to ten tytuł

Szkoda komentować. Powinno się banować takie osoby.

hmm można jaśniej,.............................

to nie jest plagiat tylko remake!!!!!!!!!! mam dosyc takich kretynow jak ty

Ale chamstwo, nawet w necie, pomyliłem termin i już kretyn, macie dosyć takich osób jak ja, a Ja mam dosyć takiego zacofanego poglądowo "kraju"?

Ale chamstwo, nawet w necie, pomyliłem termin i już kretyn, macie dosyć takich osób jak ja, a Ja mam dosyć takiego zacofanego poglądowo "kraju"?

i z tym sie zgodzę, że na mentalnym zadupiu żyjemy, zero tolerancji i zrozumienia, na filmwebie każdy sie może zalogować i wyrazić swoją opinie. Facet jesteś kompletnie nie w temacie, jeżeli chodzi o komentowany film, ale to nie daje prawa tym pseudokrytykom (tak sobie pozwolę nazwać 99,9% filmwebowców ze mną włącznie) nazywać cię kretynem. Wg mnie właśnie takie wpisy powinno być usuwane, bo od "kretyna" tu sie zaczyna a kończy się na totalnym mięsie, poniżej wszelkiego poziomu. Niestety cała masa tutaj frustratów, co po nocach klepią w klawiaturę, bo ani do szkoły ani do pracy nie idą, tylko, szukają "komu by tu dowalić", a nie skomentować film. Żałuje, że tak jest wszędzie w sieci, na każdym forum,z każdego właściwie tematu. Nie róbcie siary, olewajcie wirtualnych frustratów. A autorowi postu radze na drugi raz chociaż trochę komentowanym filmem się zainteresować. Pzdr. dla wszystkich.

mnie też wkurza rzycanie mięsem przez forumowiczów którzy wylewają swoje frustracje...ale...
autor postu wykazał się wyjątkową ignorancją: Scorsese i realiztorzy "Infiltracji" w kółko powtarzali że to jest remake "Piekielnej gry" a autor daje od razu 1/10- trochę to śmieszne...
Pomimo że film scorsese jest remakem nie znaczy to że jest taki sam jak pierwowzór. Azjatycki film to chłopcy biegający z pistoletami, a Amerykanin stworzył uniwersalny film traktujący o kłamstwie i przywdziewaniu masek w życiu.

Słowa "plagiat" i "remake" znaczą dwie zupełnie różne rzeczy. Właśnie po to używa się różnych słów, by było wiadomo o co rozmówcy chodzi. Nie możesz oczekiwać od innych osób, że będą zawsze wiedzieć o co Ci chodzi, niezależnie od tego co mówisz.
Powiedziałeś "plagiat", a ludzie nie wiedzieli (bo i skąd mieli wiedzieć), że chodzi Ci o "remake" i dlatego właśnie zostałeś skrytykowany (bardzo słusznie, moim zdaniem).
Uważam (a mam prawo konstytucyjne wyrażać to co uważam), że to nie "kraj" ma zacofane poglądy, ale Ty masz zacofane podejście (czy sam jesteś zacofany - tego nie wiem). Jeśli chcesz się wypowiadać, musisz nauczyć się mówić/pisać.
Takie życie...

Moja siostrzyczka też go oglądała i tak samo stwierdziła, że to jest kopia Infernal Affairs: Piekielna gra, a tak przy okazji każdemu zdarza sie palnąć głupotę, ale bez przesady żeby tak besztać, czasami mam tego dosyć.. szkoda że się nie urodziłem w Holandii, wystarczy że ludzie wyzywają mnie od diabłów dlatego że słucham Disturbed-a i Korn-a, po prostu paranoja w tym kraju

"szkoda że się nie urodziłem w Holandii" -
Sorki, stary, miałem machnąć ręką i nie odpisywać, ale ciut sie zbulwersowałem. Mam pytanko, czy byłeś kiedyś w Holandii, czy znasz jakiegoś Holendra, i w ogóle jakie jest twoja wiedza na temat tego kraju. Podejrzewam, że słyszałeś, że tam można kupić legalnie marihuanę i dlatego jest fajnie i chciałbyś tam mieszkać, bo byś sobie palił blanty, Korna słuchał i nikt by cię od diabłów nie wyzywał. Może i nie, ale wszystko ma swoje plusy i minusy, to trochę tak jak na filmie z di caprio "Niebiańska plaża", eden szybko sie kończy, nie ma arkadii, to tylko utopia. Wiem co mówię bo akurat znam Holendrów i trochę realia tego kraju. Dla mnie liberalne podejście do wszystkiego to lekkie przegięcie, zero wartości i tak naprawdę intelektualny marazm, z drugiej strony religia obowiązkowa w szkole i mundurki, uwstecznią i ograniczą nas jeszcze bardziej. Ok, kończe bo to nie forum o takich tematach. Acha... jak chcesz coś napisać to wcześniej to dobrze przemyśl, w przeciwnym razie będziesz narażony nie tylko na krytykę, ale przede wszystkim na wulgaryzmy pod swoim adresem i znowu będziesz o Holandii marzył. Pzdr.

Myląc pojęcia "plagiat" a "remake", pisząc "chistori" nie dziw sie że ludzie mieszają Cie z błotem. Poza tym też słucham Disturbed i Korn'a, a jakoś nikt nie wyzywa mnie od diabłów. Chyba musisz być satanistą i mieć coś wyryte na czole skoro Cie wszyscy wyzywają, napewno nie od tego że słuchasz takich zespołów ...

Gratulacje !!!
Ty dałeś 1/10, a Akademia Filmowa 3 Oscary i kilka innych instytucji jeszcze 16 innych nagród...
Ciekawe..kto ma racje?? jak myślicie??
:P

a tak po za tym to oprócz tego że to remake to co ci sie w filmie nie podoba?? :P
film genialny,..

Nie mogę, czytam to i żal mnie bierze... To jeden z moich ulubionych filmów! Żeby chociaż jakiś ludzki powód... Ale tłumaczenie, że to PLAGIAT??? Dziecino! Żaden plagiat! Po prostu remake, i to całkiem niezły, powiem ci. Pozdr!!!