Czytając te wszystkie komentarze- "skad Dignam wiedział kto był kretem w policji?", "czy Dignam był dobry czy zły?", "czyje było dziecko?", "co było w kopercie", "czemu Fitzy nie powiedział wszystkim o Billim?"albo "Fitzy to skruszony gangster, nie chciał wsypać Billego"- w ogóle, W OGÓLE się nie dziwię dlaczego próg zaliczeniowy na maturze wynosi 30% i dlaczego zniesiono egzaminy na studia. Nie uważam się za jakiegoś super mózga, czy kogos w tym stylu, ale niektóre pytania są żenujące. Sorry, ale takie jest moje prywatne zdanie.