LUDZIE ten film to jakaś pomyłka. Jak Scorsese mógł spieprzyć taki materiał jaki mu koreańczycy wystawili. Aktorzy(szczególnie super Damon-który w prawie każdym filmie sensacyjnym gra tak samo(za to w Nieustaraszonych braciach Grim świtny przyznaję), szkoda Jacka Nicolsona- staruszek za stary i jakoś drętwy, Leo-szkoda chłopiny) sztuczni, dialogi jakby pourywane, przegadane..porażka.
Nie zbliżać sie do filmu!