Mój zdecydowanie jeden...
Nieumundurowany do umundurowanego:
"Ubierasz się kurwa jak byś miał na Polskę najechać"
Film genialny
Hehe. Właśnie chciałem tutaj taki temat założyć. I zgadzam się co do cytatu. Zdecydowanie najlepszy:)
"Fuck yourself.I`m tired for fucking your wife.How`s your mother?Good,she`s tired for fucking my father."
Długo się z tego śmiałem.Wahlberg(oprócz DiCaprio)najlepszy w tym filmie.:D:D
Hehe ;P To było dobre, wcześniejszy teks też ;P Wahlberg się spisał, film arcydzieło!
Jeszcze jak Costello rozmawia z Queenanem i Dignamem :
-Costello : Procesory ? Jakie procesory ? Aaa już wiem ... zwinęliście paru Chińczyków na granicy którzy chcieli przerzucić do nas żarówki :D ( jakoś tak nie pamiętam ;D )
-Colin i Costello
Costello: lubisz jak twoja mała panna Freud robi Ci laskę?
Colin:...Tak lubię .
Costello : To zasłuż na nią ;D
w tej samej scenie
Costello: Pamiętaj co ci powiedziałem . Bo jak nie to kto inny będzie wsadzał f...a w dupcię małej panny Freud :D
Ogólnie humor seksistowski , makabryczny ale to przecież film gangsterski - słowny rynsztok to norma , zwłaszcza u Scorsese .
-(...) więc kiedy skończę kurs na policjanta , na znowu będzie mi obciągać
- łał twoja mama musi być wspaniałą kobietą
hahaha :D
W ogole to wszystkie teskty pana W., ale jego wyzej wymieniony kroluje:
"how's your mother?" "tired of fucking my father"
i po klotni DiCaprio z pania psycholg : "so, you wanna go for coffee?"
Baldwin do Damona:
"Wanna go for a smoke? You don't smoke? What, are you one of those healt freaks? Go fuck yourself."
Baldwin pojechał jakoś tak :
"Most importened: microproseses, we dont know what is it, they dont know, who gives a fuck, CASH they will have a lot of cash.
Jack Nicolson zagrał wprost genialnie jak dla mnie, gdyby nie on ten film błyby tylko kolejnym gangsterskim remakiem
Billy do pani psycholog :
" Któreś z twoich rodziców chlało ":D
" A z twoich ?" ;D
"Siedziałeś w więzieniu?"
"A co , interesują cię historie spod prysznica?";D
"Czy tam się coś wydarzyło?";D
".........nie":D hehehe boskie umiała mu sie za każdym razem odgryźć .
-dobrze sie uczysz?
-tak
-ja tez sie dobrze uczylem, nazywaja to paradoksem :)))
Wahlberg:
"Federalni są jak grzyby, trzeba trzymać ich w ciemności i karmić gównem, dobranoc panienki"
albo:
-"coś ty kurwa za jeden?"
-"jestem gościem który wykonuje swoją pracę, ty musisz być tym drugim.."
albo, DiCaprio vs Nicholson:
N:"to był problem twojego ojca"
D:"kto powiedział że miał problem?"
N:"ja właśnie przed chwilą powiedziałem że miał pierdolony problem.."
-
N:"wiesz kim był John Lennon?"
D:"jasne, był prezydentem przed Lincolnem"
-
Damon po bójce z Wahlbergiem:
D:"potrzebuje tego kodu!"
W:"właśnie wyleciał mi z głowy, ale jak pójdziesz ze mną do garażu to
z chęcią ci go dam"
Damon z panienką w restauracji siedzą przed dziwnie wyglądającą potrawą:
D:"nie wiem.. jak to się poruszy to chyba wezmę broń i to zastrzelę"
-
Wahlberg vs Nicholson:
W:"nie moge się doczekać kiedy zetrzę z twojego pyska ten twój głupi uśmiech"
N:"a może zamiast tego wolałbyś podetrzeć mi dupę?"
Costello: Ci faceci ktorych zalatwiles maja plecy w Providence. Wroca tu Cie zabic i masz jak w banku ze to zrobia, chyba ze ich powstrzymam. Chcesz bym ich powstrzymal?
Costigan: a NIE MOGE ZROBIC TEGO OSOBISCIE?
;]
"Federalni są jak grzyby wysraj na nie i niech rosną w ciemności" - wersja dosłownie przetłumaczona. Lektor przeczytał "rzuć na nich nawóz" czy coś takiego.
No a "meybe yes, meybe no, meybe fuck yourself" - mistrzowskie. A te teskty Whalberga - rozwalające.
A Sullivan i jego "OK" przed śmiercią - miałem piękny demoniczny uśmiech po tym:)